Odświeżam wątek zapytaniem : czy Wasze oleandry stoją jeszcze na podwórku ?

Oddałam w dobre ręce . Przed pierwszymi przymrozkami trzeba wnieść do domu, najlepiej jasne, chłodne i przewiewne pomieszczenie.

_________________
pozdrawiam,

mag

Witaj Aniu. Piękne oleandry trudno nie podziwiać. Już by się chciało takie na żywo oglądać... Marzenia... Może mogłabyś doradzić mi, masz spore doświadczenie z olkami. Mam 2 duże oleandry jeden 15 drugi 20 letni czy można je teraz tzn. na wiosnę przesadzić i zmniejszyć trochę bryłę korzeniową czy poczekać jak przekwitną? Nie wiem czy zaglądasz tutaj a może inni miłośnicy oleandrów podpowiedzą. Nie zaszkodzi to pąkom kwiatowym?

Aniu piękne, te rośliny są zadziwiające a ich kwiaty urocze. Dużo pracy z nimi ale warto bo widoki rewelacja.

_________________
Pozdrawiam Magda
remanent w moim ogródeczku cz.II
remanent w moim ogródeczku
pomysl na zielnik
zwyczajne rosliny Magdy

"(...) rośliny robią wszystko, żeby przeżyć, niezależnie od tego, gdzie się je posadzi. Tak samo jak ludzie."

Witam serdecznie wszystkich. Nie wiem, czy to odpowiedni wątek, ale potrzebuję pomocy. Dostałam oleandra, ale nie jest on w dobrym stanie... Prawie wszystkie liście mu opadły, dość dawno chyba, bo ślady po nich mało widoczne są, a te co pozostały brązowieją lub mają jaśniejsze odbarwienia. Również nowe listki u góry robią się brązowe.
Nie znam jego wcześniejszych warunków bytowania. Czy to za suche powietrze? Jak mogę mu pomóc?

_________________
Amatorka z mnóstwem pytań

Ja bym go przede wszystkim przesadziła do nowego przepuszczalnego podłoża (bez torfu!) z dodatkiem dolomitu czy pokruszonych skorupek jaj.
Ustaw go w jasnym miejscu, jeżeli masz balkon możesz już go przyzwyczajać do pobytu na powietrzu (na noc zabierać do mieszkania).
Plamy na liściach mogą być wynikiem zbyt wysokiej temperatury zimą lub błędów w podlewaniu.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Oleandry to wyjątkowo złośliwe roślinki
W tym roku próbowałam ukorzenić bo obiecałam sadzonki (nigdy nie miałam z nimi większego problemu). Z czterech oleandrów od maja do listopada ukorzeniła się jedna sadzonka, a ściętych było co najmniej 15. Niektóre nadal zieloniutkie stoją w wodzie...
Przed wniesieniem na zimowisko przycinałam swojego największego i kilka końcówek włożyłam do wody. Już trzy mają korzonki
Czy to nie jest wyraźny dowód na ich złośliwość?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Najwyraźniej tak, bawią się z tobą w ciuciubabkę. Rośliny ciągle mnie zadziwiają.

Z ukorzenianiem oleandrów bywa różnie. są odmiany, z którymi nie ma problemu np. ten jasno różowy

różowy o pełnych kwiatach


Tego kremowo - żółtego, to udaje mi się tylko latem ukorzenić i to nie wszystkie szczepki.


Bordowy o półpełnych kwiatach, też nie należy do łatwych


elka - ma rację, te plamy na liściach, to efekt złej opieki, złego podlewania, a właściwie jego braku. U mnie tak wyglądały liście oleandra o którym zapomniałam, bo stał z boku.
Oleandry aby były piękne i obficie kwitły, zimą muszą stać w chłodzie i nie może zabraknąć im wody.

Pozdrawiam.

_________________
Kolorowe parapety Anki
Na tarasie u Anki
Sprzedam sadzonki hibiskusów, skrętników, oleandrów

Oleandry cudne.Nie tylko one są uparciuchy.Dużo innych też potrafi pokazać nam figę.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy