05.04.2018 r.Meldują się Oleandry z nasion, zaczynamy drugi sezon. Przypomnę, że było dzieciaków 23 i jeszcze jeden samowolnie wysiał się w doniczce z laurem. Przed zimą kilka doniczek podarowałam koleżankom. Jeżeli u nich przeżyły zimę i zakwitną, to się dowiem na jaki kolor, eksperyment nie weźmie w łeb. U mnie zostało 15 sztuk. Dzisiaj zostały wykąpane i powędrowały do foliaka. Czeka nas jeszcze przeprowadzka do nowych domów, jakaś daweczka dopalacza i hulaj dusza! Czekamy na kwitnienie
Widzę u nich różnice w wyglądzie liści, sposobie krzewienia, tempie wzrostu....może i kolory się różne udadzą