Danusiu ja jestem tylko sama z moimi problemami zdrowotnymi.Widziałaś u mnie ogródek, który kawałek po kawałku uparcie i żelazną dyscypliną roślinną tworzyłam(jest zresztą udokumentowane jego tworzenie tu na forum). Fakt zabiera cały wolny czas i napracuję się w nim solidnie ale chcieć to móc zatem i u Ciebie może być bardzo ciekawie.Będziemy zaglądać z zapartym tchem, wspierać(wierz mi to nasi forumowicze mnie dopingowali i wspierali we wszystkim)i pewnie zazdrościć cudeniek gdy my ich nie mamy Rozplanuj sobie swój wymarzony ogródek i kawałek po kawałku sukcesywnie sadź co Ci się podoba.Mnie mój mały skrawek raju zajął cztery lata.Jesteś młodsza więc pewnie będzie szybciej.Trzymam kciuki za Twoje poczynania.Chwasty były,są i będą a susza je tylko spowolniła tak jak u Elki i u mnie.Jak popada to będzie wyścig z nimi.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

To też ma swoje dobre strony - nikt Ci się nie wtrąca i nie mówi: "nie sadź tego, nie sadź tamtego", wszystkie (ewentualne) błędy i wszystkie sukcesy idą tylko na Twój rachunek. Zresztą ogród kwiatowy jest do ogarnięcia (jeśli nie jest bardzo duży). Problemy się zaczynają, jeśli są do wykonania roboty typu kładzenie nawierzchni, stawianie jakichś elementów architektonicznych, pielęgnacja (czyt. cięcie i opryski) drzew i krzewów. Mam zwyczaj przywoływać przykład mojej śp. sąsiadki, która mając coś pod siedemdziesiątkę usunęła z całego ogrodu podagrycznik (ogród efektywnie ok. 800 m2) posługując się wyłącznie siłą swoich rąk i wideł. A potem dożyła do 97 lat i to ciesząc się bardzo życiem tudzież całkiem niezłym zdrowiem - czego wszystkim ogrodnikom i sobie też życzę.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Pocieszyłyście mnie. Bardzo Wam dziękuje a Wasze wsparcie jest dla mnie nieocenioną pomocą.

_________________
Xaan Parapety

Myślę, że właśnie aktywność mimo problemów i dobry nastrój (a trudno go nie mieć patrząc na cuda natury) pozwalają długo cieszyć się życiem.

Danka, dasz radę

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ludzie górą, chwasty dołem!

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Tak jest popieram, nie należy się zniechęcać. Ruch na świeżym powietrzu jest niezastąpiony dla zdrowia, wiem coś o tym. Nikt nie musi pracować ponad siły, tylko w miarę sił.
A wiadomo, że większość bylin i krzewów wygląda dobrze dopiero w trzecim roku od posadzenia. Trzeba nauczyć się cierpliwości, co może być nawet trudniejsze od pielenia.
Dasz radę, będzie pięknie.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

na przyszły rok zbiorę kolegów i w trójkę będę kłaść agrotkaninę pod porzeczki i agrest. Ktoś wie, kiedy najlepiej? Chodzi mi o jaki miesiąc?
Mam do położenia około 50 m.

_________________
Xaan Parapety

Danka, a właściwie jakie to chwasty Ci tak rosną? jakieś wieloletnie?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

pod porzeczkami głównie 3: pokrzywy, takie coś jaskrowatego i nawłoć. muszę to wykopać wszystko i położyć matę.

_________________
Xaan Parapety

Ja też sama wszystko robię w ogrodzie na razie daje rady
U mnie pełno chwastów pojawi się po deszczu a pod krzewami kosze

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera