Tak
Dorotko, to aster płożący.
Lili moja trzmielina jest na pniu i pod nią rosną byliny. Takie rozwiązanie jest dobre, bo na krzaczaste formy nie mam miejsca.
Halinko solidnie przymroziło a teraz plusy, mogły jeszcze by kwitnąć no ale cóż nic nie poradzimy. Powojnik powtarza mi kwitnienie często, jest niezawodny.
Dziękuje kochane za wizytę
u mnie sprzątanie i robienie osłon.
Bananowiec już w budzie, jeszcze nie zakryta buda liśćmi ale muszę go już chronić przed deszczem . Zbieram liście do worków jak suche, grabię co rusz trawnik, bo liście lecą. Donice wniesione do ogrodu zimowego doglądam co rusz bo przędziorek szaleje i muszę robić opryski.