liliana1 pisze:
Nacieszyłam oczy kolorkami Twoich irysów.
Faktycznie, ten rok jakiś dla nich niełaskawy. U mnie kwitną pojedynczymi kwiatami.
No to już sama nie wiem...ale planuję część przesadzić bo chyba jednak im tam nie pasuje.
Na początku kiedy jeszcze miałam mało roślin to one rosły w pełnym słońcu. Ale strasznie się łamały jak wiało. Wówczas przesadziłam wszystkie pod siatkę od strony sąsiada. Do tej pory rosły w słońcu ale drzewa już je przysłaniają. Chociaż i tak tam słońce długo świeci. Może zbyt sucho? Bo ziemia tam jest piaskowa...