Zaniedbuję wątek, co nie oznacza wcale, że zaniedbuję OB. Wprost przeciwnie - mimo masy roboty na działce, szukania nowej pracy (od wczoraj już ją mam!
) i szykowania się do przeprowadzki - staram się raz na jakiś czas zarezerwować dzień dla ogrodu botanicznego, to znaczy pół dnia łażenia po ogrodzie, pół dnia ładowania zdjęć...
Efekty mojej "strzelaniny" można oglądać na
Wikimedia Commons: pogrupowane w kategoriach
pod tym linkiem albo w kolejności dodawania przeze mnie
pod tym (jeszcze mnóstwo czeka na dysku na uporządkowanie...). Wszystkie moje zdjęcia publikuję na wolnej licencji, to znaczy że każdy może je dowolnie wykorzystywać
pod warunkiem podania autora. Głównym przeznaczeniem plików ładowanych na Wikimedia Commons jest ilustrowanie haseł na Wikipedii (we wszystkich wersjach językowych).
Na początek lilaki (daty zrobienia poszczególnych zdjęć są w linkach po kliknięciu).
Lilak chiński 'Saugeana' (
Syringa chinensis 'Saugeana')
Lilak pospolity 'Ami Schott' (
Syringa vulgaris 'Ami Schott')
Lilak pospolity 'Katherine Havemeyer' (
Syringa vulgaris 'Katherine Havemeyer')
Lilak pospolity 'Maxime Cornu' (
Syringa vulgaris 'Maxime Cornu')
Lilak pospolity 'Vauban' (
Syringa vulgaris 'Vauban')
Lilak pospolity 'Znamya Lenina' (
Syringa vulgaris 'Znamya Lenina')
Lilak pospolity 'Hugo de Vries' (
Syringa vulgaris 'Hugo de Vries')
Lilak pospolity 'Primrose' (
Syringa vulgaris 'Primrose')
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Już w sobotę ogród został otwarty dla zwiedzających, niestety całą sobotę spędziłam na zebraniu działkowców, więc do ogrodu wybrałam się dopiero wczoraj. Nie był to najlepszy pomysł, byłam zmęczona, z paskudną migreną, zmęczenie jeszcze potęgowało ostre słońce i silny wiatr, skutecznie utrudniający fotografowanie kwiatów. Chyba otwarcie ogrodu musiało być w sobotę mocno rozreklamowane w mediach, bo były tłumy... 
Nigdy nie widziałam w ogrodzie tylu ludzi - tak trzymać! 
Zresztą chyba nie tylko ja, żal mi było kotów botanicznych, które spłoszone nie wiedziały w którą stronę uciekać, bo gdzie nie poszły, tam jacyś ludzie... 
W ogrodach botanicznych wszystko jest możliwe... 
(Można oglądać w pełnej rozdzielczości po kliknięciu w zdjęcie, lub w rozdzielczości 800/600 po kliknięciu prawym przyciskiem i wybraniu "Pokaż obrazek".)
