Hanaa pisze:
Cytuj:
Ja mam brata bliźniaka ale go raczej do tego nie ciągnie.
Może "coś" się zamieniło?
A kto powiedział, że ma być podział prac - na męskie i kobiece?
Ja tam myślę, że tylko prace wymagające wielkiej siły fizycznej mogą być dla mężczyzn, reszta nie ma znaczenia.
A i siła fizyczna coraz mniej potrzebna, przy zmechanizowaniu.
Podobają mi się wszystkie sadzonki z patyków, fajnie się ukorzeniły.
Ja kiedyś ukorzeniałam ligustr na żywopłot, który jest do dzisiaj i bukszpany. Ale sadziłam w zacisznym miejscu na działce i podlewałam.
Trwało jeden sezon, na następną wiosnę już sadziłam.
To nie tyle że podział prac na męskie i kobiece tylko po prostu dziadek widzi mnie dalej jako dziecko i boi się że sobie coś zrobię... uwielbiam ukorzenianie. Darmowe rośliny zawsze się przydają i doskonale rosną
Chciałam wam pokazać jak wygląda woda w oczku po zimie. Nie jest taka jak gdy zapełniała oczko przy zakładaniu ale jest w niej mnóstwo życia! Nie tylko ryby, ale też traszki, żaby i owady ( bardzo regulowane przez te pierwsze) do tego wiele roślin powoli się budzi. Jej odcień wynika z zastosowania torfu kwaśnego i wyciągu z szyszek olchowych. Kombinuję jeszcze ze zbudowaniem samemu małego filtra
Jak widać mam już krokusy a co z tego wynika- pszczoły
no i trzmiele i motyle, a cała brygada innych o nieznanych mi nazwach.
Na koniec niespodzianka. Przyszedł mi urodzinowy prezent od mamy. Magnolia Yellow bird!!!!!
pączki są wielkie, niestety to liściowe. Chociaż nie wiem jak to jest z tymi kwitnącymi w maju. Miałam dla niej upatrzone miejsce. Idealne- na środku podwórka. Niestety wszystkie plany zostały zniweczone. Gdy kopałam jej spory dołek natknęłam się na folię oznaczającą instalację elektryczną. Gdybym nie kopała tak głęboko pewnie by już rosła. Ale to bardzo dobrze. Wyobraźcie sobie co by było gdyby była tam już piękna i instalację szlag by trafił i trzeba by było kopać? Robotnicy zniszczyli by jej korzenie, a dla tak delikatnego drzewa byłby to wyrok śmierci..... muszę poszukać jej innego miejsca.