Ewa - oczko będzie jeszcze głębsze, ponieważ na dnie mam piasek z obsypujących się skarp z którego w połączeniu z wodą zrobiła się kurzawka. Stąd drabina, inaczej bym się topił w tym
Basiu - w końcu przepracowałem 40-ci lat pod ziemią
Padający deszcz dezorganizuje mi prace związane z torkretowaniem. Wykorzystuję przerwy w opadach do kotwienia brzegów oczka. Dno mam wybetonowane, dlatego po wypompowaniu wody łatwiej jest się po nim poruszać. Wcześniej była to glina.
Ja również pilnie śledzę przebieg prac.Głosu nie zabieram bo się nie znam ale fotorelacja jest bezcenna dla laików.W przyszłym sezonie pewnie skorzystam z zawartej wiedzy bo moje oczko dopiero w planie.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników