Witam, jestem na etapie nawożenia ziemi w nowym ogrodzie.Chcę Państwa zapytać o nawóz dotyczący trawy oraz iglaków. Polecano mi ostatnio jakieś innowacyjne nawozy - chodzi o nawozy dr green. Są stosunkowo drogie, ale może dobre. Czy ktoś mógłby powiedzieć mi coś na ten temat? Czy ktoś już je stosował? Zaznaczam, że kompletnie nie znam się na ogrodnictwie. Jest to początek mojej przygody, więc proszę o obiektywne opinie. Co to takiego?

Z góry dziękuję za radę.

Pozdrawiam

Bartek

Nie korzystałem z tego nawozu, ale proponuję zapoznanie się z dwoma artykułami z naszego Poradnika

Pierwszy dotyczy nawożenia trawnika

http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id354.html

a drugi iglaków

http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogr ... id377.html

Osobiście cenię sobie Azofoskę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Uzyskanie wspaniałych efektów w zakładanym ogrodzie zależy przede wszystkim od ziemi, jej rodzaju, zawartości mikroelementów, wilgotności.
Wiem, że przed posianiem, czy posadzeniem czegokolwiek, warto zawsze dodać do ziemi sporo kompostu, dobrze ją przekopać.
Oczywiście jest mnóstwo nawozów chemicznych, tak że niemal dla każdej odmiany rośliny można znależć inny.
Osobiście poza kompostem i obornikiem nie stosuję obecnie żadnych nawozów, ale to wymaga dodatkowej pracy, stosowania rozmaitych gnojówek, naturalnych oprysków.

Stosowanie nawozów chemicznych też wymaga ostrożności. Np. dość łatwo spalić trawnik przez przedawkowanie nawozu azotowego.

Ważne jest równiez, by znać rodzaj ziemi, jaką mamy w ogrodzie. Kwaśna, czy zasadowa, jak zmienić pH ziemi.
Piszcie jak sobie z tym radzicie.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Trochę odświeżę temat:-) Tak jak pisze Debra, podłoże w ogrodzie to 80% sukcesu. Zawsze podbudowa ma zasadnicze znaczenie, ale niestety często jest traktowana "po macoszemu", również przez firmy zajmujące się ogrodami...

Przed założeniem ogrodu dobrze zastosować niedrogi, ale wymagający pracy zabieg - przemieszać szczątki organiczne (stara kora, trawa, drobne liście) za pomocą glebogryzarki. Zapewni to zasób próchniczy dla późniejszych upraw. Jest jedna wada - spory czas oczekiwania aż materia organiczna się rozłoży, a teren osiądzie. Jak komuś się nie spieszy, to wg mnie takim sposobem świetnie użyźni nawet średnią ziemię. Nie należy jednak przesadzać, bo szczątki roślin zakwaszają glebę, ale i na to są sposoby.

Jeśli ogród już jest albo "się robi" to pozostają nawozy naturalne i mineralne. Naturalne mają przewagę - nie wyjaławiają gleby przy dłuższym użytkowaniu, ale nie każdy chce i/lub może mieć kompostownik albo rozwozić gnojówkę po ogrodzie.

Dla mniej cierpliwych jest szeroka paleta nawozów mineralnych, ze swojej strony polecam Florovit z żelazem na trawniki. Przetestowałem sporo nawozów i ten najlepiej się u mnie sprawdza, potrafi podnieść do życia naprawdę tragiczną trawę w krótkim okresie. Może nie jest najtańszy, ale nie mam hektarów:-), więc wolę dopłacić kilka zł więcej niż poprawiać nawożenie.

Nie wiem czy w dobrym miejscu, ale zwracam sie z pytaniem. Ponieważ ziemia pod trawnik jest bardzo namoknięta po roztopach. Próbowałem już przekopywać drobne kanały, którymi by mogła być odprowadzana ale to nie pomaga. W nocy dodatkowo łapie ją mróz, a rano powrotnie się roztapia. Wiem że takie coś fatalnie wpływa na jej jakość. CO mogę zrobić?

Adam, w Twoim przypadku to tylko wykopanie studzienek odwadniających i wybieranie wody wiadrami, lub pompą w celu obniżenia poziomu wód gruntowych. Kilka studzienek i po problemie.
Witaj na forum.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Wawik ma rację, tylko jeszcze chcę dorzucić jedną radę są w sprzedaży perforowane rury drenarskie z pcv, ułożyć je w ziemi podłączyć do studzienki no i ze studzienki zastosować jak zasugerował Wawik, w ten sposób mój sąsiad walczy z nadmiarem wody.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Bazuję na dobrych radach rodziny i znajomych, którzy trochę mają do czynienia z uprawą roślin i dbaniem o ogród - generalnie zawsze chwalą wszelkie rozwiązania naturalne. Poza tymi, które można przygotować samemu są też produkty oparte o naturalne składniki i wydaje mi się, że z punktu widzenia środowiska i zdrowia roślin są najbezpieczniejszą opcją. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w pewnych sytuacjach trzeba skorzystać z jakiegoś preparatu syntetycznego, ale jeśli można zrobić coś naturalnie i bez sztucznej chemii, to dlaczego z takiej opcji nie korzystać?

To i ja się dołączę do pytania. Jaki nawozów do iglaków będzie najlepszy? Zaczynam przygodę działkowca i nie wiem co wybrać

Wcześniej był podany link do naszego poradnika. Warto z niego skorzystać, myślę, że wiele on wyjaśnia.
Nawożenie iglaków

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III