Nie, roślin inwazyjnych w ogóle nie powinno się uprawiać, a przekonanie że się zapanuje nad obszarem, na którym mają one rosnąć i nie pozwoli rozprzestrzenić dalej jest bardzo złudne, one sobie poradzą z tym doskonale.
Notabene parę dni temu widziałam w jakimś serwisie, że ktoś się pochwalił, jak to mu ładnie kwitnie w ogrodzie czosnek Allium triquetrum (gdzieś w Anglii). Natychmiast mu przypomniano, że ewentualne "wyprowadzenie" tego czosnku za płot to przestępstwo kryminalne Właśnie ze względu na inwazyjność i wypieranie rodzimych roślin.
No zobacz tu: http://www.nonnativespecies.org/index.cfm?pageid=67 "Offences under section 14 carry a maximum penalty of a £5,000 fine and/or 6 months imprisonment on summary conviction (i.e. at Magistrates’ Court) and an unlimited fine (i.e. whatever the court feels to be commensurate with the offence) and/or 2 years imprisonment on indictment (i.e. at Crown Court)."
Czyli albo maksymalnie 5 tys. funtów kary lub/i 6 miesięcy w więzieniu itp.itd. (wg uznania sędziów). Można doczytać. W każdym razie legalnie są te sprawy uregulowane bardzo restrykcyjnie.
U mnie na nieużytkach głównie kanadyjska. W ogrodzie mam jakąś odmianową niską, nie zawiązującą nasion (z bardzo dawnych lat i nie do końca wiadomo co to jest) - muszę się przyjrzeć, czy bzykacze z niej korzystają.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
Właśnie ze względu na inwazyjność i wypieranie rodzimych roślin.
