Józek masz szczęście, jeszcze kilka dni pocieszysz się ich zapachem i kwiatem
ja kilka lat temu kupiłam w sklepie niby odmianę "babcinych" narcyzów - pachnących... niestety obecnie okazuje się, że nie pachną a i kolor nie ten co powinien być
i gdzie tu zdobyć tę starą odmianę?!
Elu zazdroszczę tego zapachu