Zakupiłam dzisiaj muchołówkę. Poczytałam co się dało, / na naszym forum nie było tego tematu- prawie/ -może podzielicie się ze mną praktyczną wiedzą na temat jej pielęgnacji ? Doświadczenia w tej dziedzinie nie mam żadnego niestety.
Proszę, tu masz dużo informacji na temat tej roślinki http://drosera.cpdb.info/dionaea.php . Pamiętaj: nie baw się w sztuczne zamykanie liści, jest to ogromny wysiłek dla tej roślinki. Poza tym zazwyczaj po każdym zamknięciu liścia i strawieniu owada, liść uschnie i odpadnie.
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
hm... doczytałam wczoraj, że po zamknięciu bez ofiary otwiera się na drugi dzień, natomiast jeśli łup jest większy to trwa to nawet tydzień- ale zawsze sie otwiera....czyli żyje nadal ; tracąc w ten sposób liście- pułapki nadążyła by w takim tempie wytwarzać nowe?
Tak, otworzy się ale za jakiś czas uschnie, w książkach piszą tak ale w teorii wychodzi inaczej, moja kiedyś miała mały łup i nie otworzyła się już nigdy tylko w takim zamknięciu uschła. Dlatego zabrania się zabawy w zamykanie i otwieranie, zabrania się zbyt częstego dokarmiania roślinki bo wtedy nie nadąży z wypuszczaniem nowych liści. Podsumowując: nie bądźmy nadopiekuńczy z tymi owadami
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
Teraz to już za późno na spoczynek, już niech stoi w domu. Jak masz jakieś szklane małe terrarium to wstaw ją bo one nie lubią ruchu powietrza. No i pilnować aby woda była w podstawce, nie lać wody z góry. Ja też kiedyś kupiłam w markecie i była chyba za bardzo "poobijana" bo mimo starań nie dała rady .
_________________ Flora i Fauna to nasza przyszłość. Bez niej człowiek nie będzie istniał.
Przyznam się do czegoś... Po zakupie z ciekawości i dla zabawy "trąciliśmy" trzy pułapki. Po 6 dniach mogę stwierdzić, że bez szwanku ładnie się otworzyły, a ogólnie po 11 dobrze się trzymają. A co do spoczynku- Jakoże zimy raczej jeszcze trochę będzie - to stoi sobie w jasnej, chłodnej piwniczce. Wiosną zobaczymy jakie będą tego skutki.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 51 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników