Miłym gościom
za odwiedziny.
Lilka etykieta się nie zachowała musiałabym poszukać w pierwszej części mojego ogródka ale nie mam czasu chwilowo.Podam Ci jak się dokopię w moich postach ale w późniejszym czasie.Teraz ciągle zwożę ciepłoluby. Za chwilę czekają mnie wykopki datur,kann itp, sprzątanie i zamknięcie ogródka.
xaan691 pisze:
Co Ty robisz, że Ci tak kwitnie datura? Moja miała pare pąków tylko
Danka datury to żarłoczne rośliny i muszą dostać dużo wartości odżywczych inaczej nie kwitną.Moje są wkopane z donicami w tzw oczko wodne(w pierwszym roku mojego ogródka było wykopane oczko na 1,5 m w głąb i 3 m długie po czym spełniało rolę zbiornika retencyjnego a przez następne dwa lata wrzucałam tam wszystko co ścinałam,usuwałam itp.Nazbierało się tego tyle, że powstała rabata z bardzo bogatym podłożem.) Donice mają małe najmniejsza ma 10cm więc korzeniami sięgnęły do bogatych warstw gleby i czerpią z niego co im potrzeba.Wszystkie mają po 1,80 - 1,90 i kwitną jeszcze.Swoją drogą to takie upalne lato im nie służyło i dużo pąków zrzucały.Teraz będzie wysyp bo one lubią takie temperatury jakie teraz są o ile nie będzie przymrozków Może byłabyś chętna na różową bo muszę ją wyeksmitować.Musiałabyś ją tylko zabrać z mojego ogródka.Jak nie zabierzesz to czeka ją zima na ogrodzie.Jest duża ale można przyciąć.
Zwożę codziennie moje ciepłoluby.Zostały jeszcze 4 oleandry i dwie datury, które czekają na niższe temperatury.Zwiezione stoją na balkonie a w domu wylądowały dwa kwitnące adenium i plumeria, która zamiast zasypiać kwitnie na kolejnej gałęzi - ramieniu i na kolejnym się szykuje do kwiatów a noce za zimne.