Za to hoya paretorii która była już w kompostowniku (POWAŻNIE) wzięła się w garść. Kupiłam ładną sadzonkę, w ciągu tygodnia zaczęła żółknąć, myślałam, że może chloroza, podlałam i nic. W końcu został jeden liść do połowy żółty i wywaliłam go do kompostu. Po godzinie sobie myślę, a wetknę w mech najwyżej wywalę za tydzień. Wygrzebałam spod obierek i dałam w mech. Postawiłam w kącie i myślę "olać" i tak nie ma co ratować. Jakie było moje zdziwienie jak liść zaczął nabierać zieleni i puścił korzenie.... a po 2 miesiącach puścił łodyżkę..... Nie wiem o co chodzi.....
Tu już listek zazieleniony, ale 2/3 była żółta


A to teraz, nawet próbuje pąka wyprodukować

_________________
Moje skuteczne i strasznie uzależniające antydepresanty
Pozdrawiam Marta

O jeszcze znalazłam fotkę, tydzień przed kompostem....

_________________
Moje skuteczne i strasznie uzależniające antydepresanty
Pozdrawiam Marta

Wykorzystała daną szansę

Każda zima to jakieś straty. Ja już się pogodziłam, że nie wszystko co bym chciała będzie u mnie rosnąć. Trudno. U mnie padła jedna faukaria, a dwie rosnące w tej samej doniczce żyją...

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ela ja takiego roku to nie miałam jeszcze. Niby zima byle jaka, żadnych tęgich mrozów a rośliny w depresji. Hoje dziwnie umierały jakby zmarzły, co było nierealne bo nawet na parapetach nie stały. Maluchy doświetlam, ale nie dam rady wszystkiego. Jeszcze nie wiem co u sukulentów na zimowisku, strach zaglądać....
No nic, miejsca i tak szybko zapełnię

_________________
Moje skuteczne i strasznie uzależniające antydepresanty
Pozdrawiam Marta

To właśnie jest odpowiednie podejście

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Ja dziś odkryłam, że pada jeden wilczomlecz - mam go dziewiąty rok, kompletnie bezobsługowy, raz na jakiś czas trochę wody i szlus. Był z niego taki piękny ananasek. A teraz widzę, że człony zbrązowiałe, część jakby odwodniona, może niektóre się nadadzą na sadzonki, ale to wszystko. Ech

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Melduję się i ja w Twoim poście. Wspaniałe roślinki. Ja aż boję się liczyć

_________________
Xaan Parapety

Marto, może właśnie ta nietypowa zima uśpiła naszą czujność. Podlewamy tak jak zazwyczaj, a one mają wyższe temperatury przy niedostatku światła...
U mnie passi dziwnie wygląda, nie wiem czy czasem nie zechce mnie opuścić. Jutro się nią muszę zająć.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Jeju ale cudna nowina z listka i to chorego wyhodować sadzonkę Pięknie

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

No i dzisiaj zgon kolejny dojrzałam euphorbia squarrosa. W tym roku mam armagedon , jej to nie odżałuję

_________________
Moje skuteczne i strasznie uzależniające antydepresanty
Pozdrawiam Marta