Miło mi Maju, że też miałaś doświadczenie z takiego ugoru zrobić ogródek
I właśnie tak jest jak napisałaś "im trudniej na początku, tym większa radość i duma później". Poza tym praca na działce sprawia mi ogromną przyjemność. Pomimo, że czasami ruszyć się nie mogę od wykopywania tych pnączy i korzeni drzew to i tak wciąż jestem uśmiechnięta
Bardzo chętnie przyjmę pomoc w rozpoznawaniu roślinek, a przede wszystkim będę szczęśliwa z pomocy właśnie przy jakimś logicznym zagospodarowywaniu i tworzeniu czego pięknego
Na razie jest tak jak w zeszłym roku wsadziłam roślinki, które otrzymywałam od działkowców, a zależało mi na tym, aby się przyjęły
Kompletnie wtedy nie myślałam o kompozycjach, bo wciąż jeszcze kopałam ten ugór
Jeśli Maju będziesz miała jakiś pomysł, że powinnam poprzesadzać je inaczej to bardzo chętnie skorzystam z rady