...posadzić więcej

Przepraszam, znam te choroby rozmaite, ale towarzystwo raczej je potęguje

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Ja też choruje i co mam z tego? więcej kolorów.

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Chyba byłyśmy na tej samej stronie.
Zamówiłam i nawet zapłaciłam przelewem (żeby m. oczy nie kłuły) .
Ale ja botaniczne, one powinny być odporniejsze na moją ziemię.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Petunie to chyba z suwmiarką pikowałaś.
Choroby kwiatowe chociaż są zaraźliwe, to najbardziej szkodzą kieszeni.
Ale są jeszcze bardziej kosztowne zboczenia i tego należy się trzymać.

_________________
Pozdrawiam Maria
Mój RODos cz.II
Sprzedam
Moje wędrówki bliższe i dalsze

Aniu,
koleżanka niedawno pokazywała mi niską odmianę klemka, już posadzonego u siebie w donicy (piękna!!)... oczywiście, pogoniłam ją... bo kusi mnie, niedobra...
ale Ty też widzę, czynisz zakupy tychże roślinek
a wiesz, że ostatnio dostałam inne kolory petunii do wysiania... i jakże tu człowiek ma nie dostać hopla wysiewowego?

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Basiu no dokładnie, te nasze forumowe towarzystwo nie pomaga w wyleczeniu

Kasiu ty masz chociaż kolory, bo ja ogromny problem - gdzie to posadzę :rotfl2

Halinko to widzę i cieszę się, że nie jestem w tej chorobie osamotniona

grabdiflora a gdzie tam z suwmiarką tak jakoś

Saszka Oj tak klemocholizm to ciężka choroba
Siej petunki, siej i zdawaj relacje co i jak

Ja się dzisiaj nagrabiłam, nasprzątałam, nanosiłam ziemi i po prostu wymiękłam Dałam sobie ostro czadu. Ręce mnie rwą i zaraz Dobranoc.

_________________
Pozdrawiam - Anka
Mój jest ten kawałek podłogi cz.I
Moj jest ten kawalek podlogi cz.II
Mój jest ten kawałek podłogi cz. III
Moj jest ten kawalekk podlogi cz.IV - aktualny

Kolejna część Twojego wątku a Ja dopiero teraz wpadłam. Ale już czytam i nadrabiam zaległości.

pozdrawiam, Gosia

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV

gosiaczek1977

Z serii jak dobrze mieć sąsiada - upierdliwego do którego nic nie dociera



Nie ważne, że drapią i niszczą uprawy. Zaczęło się od jednej kurzej sąsiadki co jakiś czas - aż w końcu zwołała kumpele i teraz mam wrażenie że cały kurnik kurna przyłazi z panem kogutem na czele - a Browar dostaje szewskiej pasji. Poinformowałam sąsiada - jak grochem o ścianę!!! Czekam aż przylezą - otwieram bramę, a Browar już zrobi swoje - przy okazji będzie darmowy obiad dwudaniowy. Brrrrrrrrrrrrrrr

_________________
Pozdrawiam - Anka
Mój jest ten kawałek podłogi cz.I
Moj jest ten kawalek podlogi cz.II
Mój jest ten kawałek podłogi cz. III
Moj jest ten kawalekk podlogi cz.IV - aktualny

ASTA Ale mnie rozbawiłaś tym postem Jednak współczuję upierdliwego sąsiada.Jesteś nie do podrobienia.Życzę smacznego i czekam na ciąg dalszy z tej serii

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Ja mam takie same sąsiadki jak i Ty. Działkę mam prawie całą ogrodzona poza rowem. W rowie jest tak tylko siatka plastikowa. I był spokój do niedawna. Siatka porwana, kury i psy od sąsiadów oraz koty u mnie w rowie. Dodam, że tam mam także obsadzone paprociami, itp. I niestety wszędzie jest podrapane przez kury. Musimy zmienić siatkę na metalową. Nie pomogło nawet położenie gałązek z dzikiej róży, jakoś sobie poprzechodziły.

pozdrawiam, Gosia

_________________
taki zwykły ogródek
taki zwykły ogródek cz.II
taki zwykły ogródek cz.III
taki zwykły ogródek cz.IV