elka pisze:
Maju, zaglądałaś do nich?
Sytuacja rozwiązała się poza moim planem .... po prostu był wiaterek o jakiejś miłej nazwie i zdjął folię z namiociku w ogrodzie, poszarpał i rzucił w kąt - lokatorów wygrzebałam i zaniosłam do piwnicy, tam na pewno przezimują.
elka pisze:
Sama trochę martwię się o swojego Figeliusa
Figelius od Ciebie podzielił los dwóch pięknych, odmianowych hibiskusów i umarł! nie wiem dlaczego akurat te rośliny tak ucierpiały ....tym bardziej, że dla hibiskusów to była druga zima u mnie