Witam,

szukałam podobnego tematu, ale niestety takiego nie znalazłam.Z góry przepraszam za błędy w wiedzy o roślinach ale jestem całkowitym laikiem

Potrzebuję zaaranżować przestrzeń biurową. Szukam niewielkich roślin, takich które nie wypuszczają kwiatów (typ trawiasty).

Rośliny w większości nie będą miały dostępu do światła słonecznego. Tylko sztuczne oświetlenie. Dodatkowo będą musiały znieść klimatyzację a co za tym idzie - suche powietrze.

Mogą być również różnego rodzaju rośliny z grubymi liśćmi sterczącymi w górę.

Będę super wdzięczna za pomoc!

Pozdrawiam ciepło!

Witaj, proponowałabym zielistki, sansewierie, grubosze... Jaka może być max wysokość?
Zajrzyj też do naszego poradnika:
kwiaty do biura

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Dziękuję za odp!

Zamysł jest taki, żeby rośliny stały na recepcji, biurkach, w salkach konferencyjnych itp. Mają być w małych prostokątnych doniczkach. Wrzuciłam niemalże identyko o co mi chodzi, ale teraz zauważyłam, że zniknął link z mojego posta. Więc wrzucam jeszcze raz zdjęcie przez dodanie załącznika. Więc dobrze byłoby jakby rosły max do wysokości 20 cm. Ewentualnie żeby była możliwość korygowania samemu wysokości lub były karłowate. Nie chcemy też rozłożystych liści, które zaczną kłaść się po czasie.

Jeśli chodzi o link od Ciebie:

Mamy jeden skrzydłokwiat w biurze, miał być bardzo prosty i nie wymagający. Ale przyznam, że mamy od jakiegoś czasu z nim problemy, ponieważ liście zaczęły brązowieć.

Aspidistra wygląda całkiem ciekawie, ale jest za duża. Jakby były może jej małe odmiany, żeby w takiej prostokątnej doniczce zasadzić trzy obok siebie byłaby idealna.

Mam wrażenie, że wymagania spełnią głównie mini-kaktusy. Bo to chyba ma być jednorazowa dekoracja w sensie-gdy zacznie się rozrastać albo przeszkadzać, to kupujemy coś nowego?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

To znaczy ja bym tego tak brutalnie nie określiła
Przeszkadzać nie zaczną, a jeśli już, to zostaną wzięte do domów. Na pewno nie zostaną wyrzucone.

Ale faktycznie, co do rozrastania zgadza się.
Myślałam nad właśnie mini kaktusami. Ale nie będzie w firmie wyglądać dobrze taki kolczasty kaktus. Czy są może odmiany bardziej w formie mięsistych liści?

Właśnie takie coś znalazłam. I jakie są to odmiany tych trzech, które zaznaczyłam?

Ja się nie podejmę z takiego ujęcia rozpoznać gatunek. Być może są tam haworsje czy grubosze. Możesz wpisać w wyszukiwarkę polską nazwę czy
Haworthia, Crassula, Senecio, Gasteria... Zobaczysz bardzo różniące się pokrojem roślinki i powinnaś wśród nich znaleźć coś dla siebie.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III