Dzisiaj jest 18.04.2024 21:37

Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27.12.2017 21:23 

Pochwały: 0
Ja bym nie pryskał tylko dał mniejszą dawkę nawozu jak pisze Ewa. Jest mało światła i rośliny wolno przerabiają składniki.
Ciekawe czy z tych zimowych kwitnień cytrusów będziemy mieli owoce.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.01.2018 13:53 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Kwitnąco :rotfl2:


Załączniki:
kwiatuszki.JPG
kwiatuszki.JPG [ 189.83 KiB | Przeglądany 451 razy ]

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.01.2018 18:49 

Pochwały: 0
Przecudny widok :clapping2: bardzo zazdroszczę :shock: tym bardziej że moja od czasu kupna jeszcze nie kwitła :wallbash:
Wyrzuciłem ją na zimowisko.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.01.2018 20:57 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Gdybym mogła wybierać, wolałabym takie kwitnienie w maju :rotfl2:
Zobaczymy czy coś z tego będzie...

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 15.01.2018 21:02 

Pochwały: 0
Też jestem ciekawy.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19.01.2018 21:10 

Pochwały: 0
Ponieważ moja mandarynka nie kwitła mi jeszcze nigdy, postanowiłem zaszczepić na niej 2x ręka buddy i 2x cytryna prążkowana.
Gdyby szczepienia się przyjęły i gdyby w końcu mandarynka zakwitła widok wszystkich owoców razem byłby niesamowity.
Szczepienia zrobiłem na gałązkach zdrewniałych całkowicie i robiłem to bez pomocy mojej Ż. dlatego boję się o dokładność złożenia szczepionych gałązek.
Na fotce widać 4 przezroczyste woreczki foliowe w których jest szczepiony zraz.

Załącznik:
020.jpg
020.jpg [ 250.9 KiB | Przeglądany 419 razy ]


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19.01.2018 21:23 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
Oby się udało :clapping2:
Ja już w ubiegłym roku myślałam co zrobić ze swoją mandarynką NN. Postanowiłam dać jej jeszcze jedną szansę w tym roku. Jak nie zakwitnie, to będę coś kombinować. Podobno pochodziła z owocującego okazu, ale jakoś nie bardzo w to wierzę, przez trzy lata u mnie nie pokazała nawet kawałeczka pączka kwiatowego... :rotfl2:

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III




Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 19.01.2018 21:40 

Pochwały: 0
To tak jak moja :rotfl2: Z tą różnicą że ja ją kupiłem jako szczepione duże drzewko.
Co do szczepień to daję im 30% szans na przyjęcie się. Niestety nie udało mi się zrobić idealnie równych płaszczyzn na gałązce i zrazie. Takie nierówności na gałązkach zielonych i półzdrewniałych można wyrównać za pomocą mocnego docisku. Na zdrewniałych i grubych jest to praktycznie niemożliwe. Ja użyłem drutu i dopiero potem owinąłem folią.
Popełniłem jeszcze jeden błąd. Najpierw przycinałem cytrusy, a później było mi szkoda leżących zrazów. Postanowiłem że zaszczepię je na mandarynce, która była aktualnie na zimowisku w temp.12 stopni czyli nie rosła nic. Soki chyba w niej krążyły bardzo wolno.
Aby pobudzić ją do wegetacji podlałem ją wodą o temp. 28 stopni i zwiększyłem temperaturę w pokoju gdzie są cytrusy na maksa. Na razie jest 26 stopni. przypuszczam że pobudzi ją to do wzrostu.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 31.01.2018 11:42 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24.03.2010 15:41
Posty: 33394
Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
U mnie coś z zawiązków zostaje, ale to tylko na razie. Co będzie dalej, zobaczymy. W każdym razie jeszcze kwitnie i pączkuje


Załączniki:
klementynka.JPG
klementynka.JPG [ 136.69 KiB | Przeglądany 384 razy ]
klementynka2.JPG
klementynka2.JPG [ 162.07 KiB | Przeglądany 384 razy ]
klementynka3.JPG
klementynka3.JPG [ 192.81 KiB | Przeglądany 384 razy ]

_________________
Pozdrawiam
elka
:bye:



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III


Na górę
 Wyświetl profil  
Odpowiedz z cytatem  
Post: 31.01.2018 15:14 

Pochwały: 0
Oby się zawiązało jak najwięcej owoców. Zrazy zaszczepione na mojej mandarynce na razie są zielone, lecz to dopiero 12-ty dzień.
Po miesiącu można będzie coś stwierdzić.


Na górę
  
Odpowiedz z cytatem  
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 121 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group

Jaka to roślina


Bezpłatny biuletyn o kwiatach

Co to jest newsletter ?

Kontakt z redakcją serwisu

Copyright ® 2005-2012 SwiatKwiatow.pl