Karolu, piękne. Ja dopiero zaczynam przygodę z malwami. Posadziłam kilka sadzonek w ubiegłym roku, oczywiście jeszcze nie kwitły. Spodziewam się kwiatów w tym roku, jeśli nie wymarzną.

Dla mnie malwy to taki symbol polskiej ziemi, a przecież pochodza z Chin.

Posadziłam takie ciemne, jak u Ciebie. Piękny kolor, tylko nie wiem jak go określić. Burgundowe?

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Krysiu ja bym tak określił Odnośnie wymarzania, to w mroźne, bezśnieżne zimy radziłbym okryć. U siebie tego nie czyniłem, ale wówczas, były bardzo łagodne zimy. Może i tegoroczna zima taka będzie Poza tym w zacisznym zakątku nie powinno być z nimi problemu

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ja swoich nie okrywam na zimę i co roku mi kwitną.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Karolu, jak co roku A nie jest to roślina dwuletnia

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Debra, Karol wie co pisze u mnie też corocznie kwitną, To stara fotka /data aktualna/ i do tej pory są, no może nie wszystkie ale to przez reorganizację i przymusową eksmisję

Jacku, a jak z kwitnieniem w kolejnych latach ?

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Kwitną i to obficiej ponieważ karpa się rozrasta. Zeszłej zimy kilka wyleciało, ale i tak jest sporo. Nie dbam zbytnio o nie, ale i nie przeszkadzam im rosnąć.

Piękne te Wasze malwy.
Ja jeszcze ich u siebie nie siałam, choć mam od zeszłego roku nasiona.
Pewnie spróbuję w tym roku, bo są naprawdę urocze.

_________________
"Trwaj tylko w słońcu, bo nic pięknego nie rośnie w ciemności"..
Pozdrawiam - Iwona

Domowe roślinki Lamii..
Z ogrodu Lamii..

Jacku w literaturze podają, że malwy najobficiej kwitną w drugim roku uprawy, dlatego traktowane są jako rośliny dwuletnie. U siebie miałem je dwa lata, więc nie miałem okazji sprawdzić, jak jest w kolejnych latach.

Jacku, a uprawiałeś może malwę pomarszczoną ?


Iwonko wysiej nasiona, w Twoim ogrodzie pięknie będą się prezentować

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Właśnie Grzegorzu, też tak rozumiałam dwuletniość malw. Stąd moje pytanie jak mogą kwitnąć co roku.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/