To dobrze, że jakoś znoszą pełne słońce. U mnie południowa strona jest całkowicie odsłonięta i jest tan na prawdę gorąco, zero cienia. Na pewno nie będę zapominać o podlewaniu i nawożeniu. Mam taką wizję, żeby wiszące posadzić w wysokich gazonach, jak będą tworzyć kaskady, to będzie pięknie wyglądać Tą informację o przycinaniu już staram się wbić sobie do głowy, bo te kwiatuszki są niesamowite, chcę żeby kwitły jak najdłużej

_________________
Pozdrawiam, Ksenia

"Szczęście chowa się wśród zwykłych dni..."

ksenia@e.pl

Ksenia nie mogę się doczekać Twoich kompozycji. Co do przycinania to wydaje mi się, że lobelia sama się o to prosi. Ja nie mogłam patrzeć na te przekwitnięte gałązki, więc przycinałam, żeby poprawić wygląd. Nawet nie wiedziałam, że tylko dzięki przycinaniu będą dalej kwitły.

_________________
Pozdrawiam
Kinga

Roślinki Kiki
Południowy balkon Kiki - mój jedyny ogród
Roślinki doniczkowe chętnie sprzedam - brakuje mi miejsca

Kiki na pewno pokaże Wam co się dzieje w moich donicach na tarasie Po raz pierwszy będę mieć kwiaty balkonowe, będę się na nich dopiero uczyć. Co do kompozycji w gazonach to zobaczę, czy dam radę je w tym roku zrobić, bardzo bym chciała ale nie wiem jak pójdzie przerobienie podwórka (drobny remont). Najpierw nauczę się na balkonie będę Wam pokazywać jak mi idzie

_________________
Pozdrawiam, Ksenia

"Szczęście chowa się wśród zwykłych dni..."

ksenia@e.pl

Ksenia czekamy Jak wiesz, tutaj każdy jest głodny takich fotorelacji

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Czy ktoś ma w tym roku wysiane lobelie zwisające Proszę, pokażcie je. Chciałabym wiedzieć w jakich odstępach je pikowaliście. Bo mam wrażenie, że moje są zbyt gęste. Zasugerowałam się tym, że jest to delikatna roślina, dość drobna. Jeszcze nie za bardzo wiem, jak się rozrośnie i ile potrzebuje miejsca.

_________________
Pozdrawiam, Ksenia

"Szczęście chowa się wśród zwykłych dni..."

ksenia@e.pl

Ja w tym roku kupilam gotowce, ale zobaczcie ile mozna zdzialac mieszajac ich kolorki

_________________
Moj domowy komputer nie ma polskiego oprogramowania.
moje-zielone-dzieciaczki-t8798.html
taras-oli-2012-t8814.html
moj-nie-moj-ogrod-t9298.html

olcik5 to jest właśnie przewaga zakupu gotowca... Już Ci kwitną, pozazdrościć

Moje dopiero raczkują Zimno jest, przestały rosnąć, ciekawe czy zakwitną, bo jakoś czarno to widzę, jak nie ruszą z kopyta.

_________________
Pozdrawiam, Ksenia

"Szczęście chowa się wśród zwykłych dni..."

ksenia@e.pl

Kseniu one za chwilke beda kwitly i jakie sa soczyscie zielone i zdrowiutkie. Napewno jak zakwitna bedziesz miala wiecej satysfakcji niz ja ze swoich. Jak sie na cos czeka, a nie dostaje od razu wtedy bardziej cieszy. Ja poszlam na latwizne z kompletnego braku miejsca.

_________________
Moj domowy komputer nie ma polskiego oprogramowania.
moje-zielone-dzieciaczki-t8798.html
taras-oli-2012-t8814.html
moj-nie-moj-ogrod-t9298.html

Masz rację z tą satysfakcją. Jak się coś wysieje, to tak jakbyś swoje własne dziecko od noworodka wychowywała

Tylko mnie troszkę zmartwiło, że jest chłodno dość teraz, pewnie troszkę wzrost zwolnią. A ja się już doczekać nie mogę bo mam 5 takich donic z lobeliami w dwóch kolorach... Dlatego tak mnie zazdrość zżera jak u kogoś już kwitną

_________________
Pozdrawiam, Ksenia

"Szczęście chowa się wśród zwykłych dni..."

ksenia@e.pl

Dołączę do tematu fanów lobelii
w tym roku po raz pierwszy wysiałam lobelię zwisającą i przylądkową
i mimo ze jeszcze nie kwitnie to sporo się nauczyłam jak na pierwszy raz.

Posiałam zwisającą(fioletowa) do dwóch pojemniczków- jeden częściowo przepikowałam, resztę wsadziłam do gruntu, drugi czeka nadal na pikowanie...
Lobelię przylądkową(2torebki-karminową i j.niebieską) posiałam do pojemników już bardziej gęsto niż zwisającą i w mniejszej ilości ziemi- w obu kolorach przez połowę zaczęła pleśnieć więc co zdrowsze siewki zdążyłam przepikować tylko z jednego pojemnika, drugi wyniosłam na dwór i w sumie co słabsze padły, zdrowsze ruszyły. Z tych co pikowałam przylądkowa to marnie rosną i nie wiem co będzie dalej...

Niezmiernie kusi mnie aby mieć lobelię wieloletnią

_________________
Pozdrawiam cieplutko
Renata

Moi doniczkowi pupile

Mój mały ogródeczek...