Witam wszystkich. Rozpoczynam eksperyment z rozmnażaniem lithopsów. Podłoże jest proste, czysty piasek kwarcowy oczyszczony z ziemią ogrodową w proporcji 5/2. Jedne nasiona były moczone przed posadzeniem drugie nie. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Oczywiście się postaram. Może od razu powiem czemu nie stosuje mieszanki gotowej do kaktusów...dziadostwo. Niektórzy stosują mieszankę torfu i piasku.... Nie polecam. Torf ma to do siebie że trzyma wilgoć a nie chcemy by delikatne korzenie kamyków nam zgniły, po drugie schnąc bardzo się kurczy niszcząc również korzenie. Korzystam z doświadczenia człowieka u którego widziałem piękną kolekcję lithopsów. Powiedział wprost.. Dobra ziemia ogrodowa i czysty piasek kwarcowy. Żadne mączki, perlity, torfy, mączka ceglana itd. Lithopsy żyją w środowisku skrajnie nieprzyjaznym.,upalnym, suchym i w glebie która w zasadzie jest tylko piaskiem, więc nie ma co poprawiać natury i trzymam się wzorca.
Drugi dzień od wysiania nasion i już są pierwsze kiełki. Wzeszły zarówno nasiona wcześniej moczone jak i te posadzone bez moczenia, czyli można przypuszczać że nie ma potrzeby tego robić, tym bardziej ze ciężko jest je później rozdzielić jak się pokleją.
Niestety mam niedobraą wiadomość. Nasiona które kupiłem niestety nie są lithopsami. Sprzedawca oszukał. To nauczka żeby nie kupować ich na Ali. Ale jeszcze nic straconego. Nasiona zostały zamówione w dobrym polskim sklepie i operację trzeba powtórzyć.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników