A dlaczego woda z rozpuszczonego lodu?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Jest krystalicznie czysta.
To padnięty śnieg, który się rozpuścił, przepłynął jakiś czas jako woda i znów zamarł tym razem jako sopel.
Nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, ale z tego co pamiętam woda z lodu i lód nie przewodzą prądu, bo nie zawierają jonów ujemnych i dodatnich. Nie ma w nich też na pewno wapnia, bo to można zaliczyć jako deszczówkę.
Ponadto stała ona u mnie 24g zanim użyłam.

_________________
Xaan Parapety

Pomijając już kwestię jonów, nie sądzę, by na Śląsku deszczówka była krystalicznie czysta, szczególnie zimą Ale nie sądzę, by to mogło zaszkodzić (bądź pomóc) kiełkowaniu.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

W sumie smog... No cóż, deszczówka na pewno czystsza niż chlorowana i wapienna (jak u mnie) kranówka)

_________________
Xaan Parapety

Oglądałam kiedyś na fotkach rośliny liczi i miały bardzo ładne, czerwonawe listki. Ciekawe, ile Twoje będą kiełkować?

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Sama jestem ciekawa. Jak tylko wykiełkują pokażę zdjęcia.

_________________
Xaan Parapety

U mnie pokazały kiełek w 9 dniu.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

kiełkują 2 u mnie.. ale dziwnie

_________________
Xaan Parapety

Na czym ta "dziwność" polega?

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

wydaje mi się ze ma za cienkie listki

_________________
Xaan Parapety