Ja wysiewałam, ale moje siewki padły.
Faktem jest, że wschodziły długo, nawet chyba dłużej niż powinny (a powinny długo).
Po przeczytaniu posta Kasi wiem, co zrobiłam nie tak - zabiłam je pryskając woda na siewki
Kupiłam więc gotowe podrośnięte sadzonki
Dlaczego wrzuciłaś je w wątek 1- i 2-letnich? To bylina chyba.....
U mnie w ogródku siedzą 2 krzaczki, 2 krzaczki mam w doniczkach i 2 oddałam mamie. Oprócz tego mam w gazonie też krzaczek zaszczepiony gdzieś na osiedlowym ogródku, bardzo ładnie i szybko przyjął się z gałązki - w sumie ciągle dumam, czy to na pewno lawenda, ale wygląda jak lawenda i pachnie jak lawenda..... Chcesz?