Hanaa pisze:
Mam jarzmianki i żadna nigdy tak nie kwitła jak ta u Ciebie.
Halinko ta jarzmianka ma chyba 3 rok. Kupiona u mojej babci na wiejskim targu
Nie dość, że bogato kwitnie to ma jeszcze piękne dwubarwne liście. Niestety za nic nie chce się wysiać. Robiłam już cuda wianki i nic, jakaś zaklęta
W tym roku dokupiłam dwie inne, bordowe. Zobaczymy jak tamtym będzie u mnie się podobało.
liliana1 pisze:
Róża jest boska!!! Pachnie?
Pachnie
)) Ma drobne kwiatki, ale jest przesłodka! Jeśli dobrze była podpisana to jest to "Ghislaine de Feligoude"
eDorka pisze:
Mogłaby mi się wysiać, gdzieś w chodniku
Mnie akurat właśnie w chodniku się wysiała
Do tej pory nie dałam jej usunąć, ale w tym roku jest już mojego wzrostu i mąż się zaczyna burzyć. Może bym Ci tak wysłała z częścią chodnika, Ty natomiast wysłałabyś mi sam chodnik i wszyscy byli by zadowoleni
aniula89 -
Mam kolejną porcję zdjęć
Oczywiście tych roślin, które są w lepszym stanie. Susza dała popalić co niektórym, a raczej spaliła niektóre. Część pierwiosnków na pewno już straciłam. Trawa pod lipami jest zupełnie wypalona a rośliny, które tam rosną w większości ledwo zipią. Podlewam sporadycznie i tylko te na których naprawdę mi zależy. Reszta musi sobie radzić, jeśli uschnie... trudno. Powiem Wam, że odkąd mam rabatki i zaczęły się te susze, zaczęłam bardziej doceniać każdy litr wody