Roślina okrywowa o grubych, charakterystycznych listkach w kształcie podobna do kopytka. Ma rosnąć łatwo i szybko, ale tego akurat nie doświadczyłam. Rosnąć nie chciała wcale, po paru miesiącach padła.


Moje doświadczenie z roślinami, które mają rosnąć pod drzewami jest nienajlepsze. Może dlatego, że sadzę je pod starymi drzewami owocowymi, gdzie łopaty wbić nie sposób, same korzenie. To samo spotkało epimedium

http://www.swiatkwiatow.pl/kopytnik-pos ... id174.html
A jak u Was z kopytnikiem?

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Niestety nie uprawiałem, ale mi się marzy, mam doskonałe dla niego stanowisko. Niestety jeszcze na niego nie trafiłem

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Ja też muszę zobaczyć co z nim się dzieje zeszłej wiosny nabyłem sadzonki ale jakoś słabiutko rósł.

Jacku, może z tego samego źródła
A przecież jest uważany za roslinę 'żelazną'. dziko też rosnie jak głupi.

Grzegorz, bo to rzadka obecnie roślina, taka bardziej tradycyjna.

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Ja sadzonki kupowałem od Elli i nawet miałem z dostawą do domu, ponieważ jak się zgadaliśmy córka Elli mieszka w Radomiu

No, to nie to samo źródło.
Moje kupiłam razem z wieloma innymi rzadkimi roslinami na all, od człowieka, który prowadzi taką zimową sprzedaż. Czyli nic jeszcze nie ma, ale ma mieć. Tylko po ubiegłorocznej zimie, to mu chyba wszystko zmarniało. Straszne badziewie przysłał, miał dziesiątki negatywów, a teraz sprzedaje tak samo. Znowu ludzi ponaciąga

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Ja z all niestety nie kupuję, wolę od forumków chociaż co niektórzy też potrafią oszukiwać. Często się też wymieniam na rośliny, ale wymiany raczej ograniczam ponieważ u nas rynek dobrze zaopatrzony i za niewielkie pieniądze można kupić coś ciekawego a przesyłki kosztują.
Często też sam sprzedaję na lokalnym rynku

Ja swojego kupiłem od ogrodnika , posadzony jest pod drzewem w półcieniu.

_________________
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny cz. pierwsza.
Kolorowe rozmaitości od wiosny do wiosny.Część druga.

Jacku, ja już też przestałam kupować na all. Kupowanie kota w worku

Mam swoje sprawdzone szkółki, nie ma to jak zakupy bezpośrednie, jak można roślinę 'pomacać'. U forumków też - ostatnio zrobiłam sporo zakupów na naszym Forum - bajka, tylko polecać

Karolu, Twój kopytnik też raczej słabiutki

_________________
Pozdrawiam,

https://bobrowyborkow2.blogspot.com/

Oddam każdą ilość bo nie mogę się go pozbyć..