monika06 pisze:
elka pisze:
Czy ktoś sprawdził jak jest minimalna temperatura dla niej? Chętnie bym wyprowadziła z mieszkania...
Dołączam się w pytania.
Kobea jako roślina z klimatu tropikalnego moim zdaniem będzie źle znosić spadki temperatury.
Każdy spadek temperatury poniżej +5 stopni zatrzyma jej wegetację, a w okolicach zera stopni przemarznie. Można ją porównać do banana, gunnery itp. roślin tropikalnych.
Mira ja ją miałem wiele razy i kwitła obficie. Problem z kwitnięciem polega na tym, że jeżeli mamy zbyt dużo azotu w ziemi lub zasilamy ją przed kwitnięciem nawozem o dużej zawartości tego pierwiastka, to roślina będzie produkowała dużo masy zielonej, a mało kwiatów. Należy ją zasilać nawozem o dużej zawartości fosforu i potasu, a małej azotu, wtedy będziemy mieli dużo kwiatów.