|
Dzisiaj jest 23.04.2024 22:53
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
elka
|
: 28.10.2012 21:52 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Podlewaj cały czas ciepłą wodą, jeżeli dopiero zaczął się wysuwać kwiatostan, na pewno podrośnie. Czy nie zmieniałeś jej miejsca - mogła się obrazić
|
|
Na górę |
|
|
floks
|
: 28.10.2012 22:42 |
|
Pochwały: 0
|
A może przekręcasz doniczkę czego cliwia bardzo nie lubi Jakaś fotka by się przydała
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 29.10.2012 13:20 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Jeżeli przez 2 tygodnie ziemia nie przeschła, jest jakiś problem z podłożem - brak drenażu. Może ma zbyt niską temperaturę? Powinna była przejść okres spoczynku (minimalne podlewanie).
|
|
Na górę |
|
|
wiera
|
: 05.02.2013 18:06 |
|
Rejestracja: 29.11.2012 16:13 Posty: 1581 Lokalizacja: SW
Pochwały: 7
|
Oglądając te piękne okazy w Waszych galeriach zachorowałam na Kliwię. Jak zwykle w sieci jest mnóstwo sprzecznych informacji na temat uprawy tej rośliny. Pytam więc Was-profesjonalistów, w jakim okresie mam ją kupić w kwiaciarni i na co mam zwrócić szczególną uwagę. Jak wygląda jej zimowanie, mam w mieszkaniu C.O. Czytałam, że lubi rosnąć w chodnym miejscu, więc co zrobić z nią jak będą upały (np.+ 26 st.). Mam jeszcze szereg innych pytań, ale zadam je dopiero po zakupie.
_________________ Przyroda nas przeżyje... (Wszystkie moje zdjęcia powiększają się po kliknięciu)Górskie cudeńkaMoja skromna kolekcja
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 05.02.2013 18:17 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
Moja kliwia stoi w lecie w ogrodzie, w zacienionym miejscu, w październiku przynoszę ją do zimowiska w pralni - w tym roku była tam dwa miesiące, jak zauważyłam, że puszcza liście , przyniosłam do mieszkania i zakwitła (stoi na oknie południowo-wschodnim, nad kaloryferem i ma się dobrze) sporo informacji znajdziesz tutaj http://www.swiatkwiatow.pl/kliwia--clivia-id397.htmlKliwia lubi ciasne doniczki, co do przestawiania to mojej akurat zupełnie to nie przeszkadza bo ciągle zmieniam jej miejsce pobytu , przy zakupie zwróć uwagę na to czy liście są sztywne, ciemnozielone i bez plamek - ja kupione kwiaty zawsze przesadzam bo wtedy widzę jaki jest stan ich korzeni i mogę dobrać odpowiednio doniczkę i podłoże. Jeśli w czymś jeszcze mogę pomóc, to pytaj! pozdrawiam serdecznie!
|
|
Na górę |
|
|
wiera
|
: 05.02.2013 19:25 |
|
Rejestracja: 29.11.2012 16:13 Posty: 1581 Lokalizacja: SW
Pochwały: 7
|
Maju - uzupełnienie Twojej wypowiedzi bardzo mi pomogło. Link ŚK czytałam - ale to ogólne wiadomości, a mi chodzi o te "kruczki", które znają tylko prawdziwi hodowcy. Ja dopiero rozpoczynam przygodę z kwiatkami doniczkowymi i stąd tyle wątpliwości. Kiedyś jeszcze nie za doby internetu nie mogłam utrzymać żadnego kwiatka przy życiu i tak się zniechęciłam do ich uprawy, że musiało minąć kilka lat, abym znów spróbowała. Wiadomości w sieci dużo mi pomagają i teraz jestem niemal pewna, że coś mi się uda wyhodować. I tu mam właśnie kolejne pytanie - też byłabym za przesadzeniem po powrocie z kwiaciarni, ale jak kupię z kwiatem lub pączkiem, to muszę liczyć się z tym, że odpadnie po przesadzeniu. Pozdrawiam Wiera
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|