Kiedyś, kiedy ja sadziłem iglaki, a było to 30 lat temu to nie zwracało się uwagi na to kiedy sadzić?
Nawet w centrach ogrodniczych nie było tego typu sadzonek, bo nie było nawet centrów ogrodniczych, ale wracając do iglaków to sadziłem w różnych okresach wiosenno-letnio-jesiennych i skuteczność powodzenia oceniam na 95%
Z letniego nasadzania wypadło mi kilkanaście sztuk głównie z powodu przesuszenia podłoża.
Teraz, a mam nadzieję, że sadzonki będą z centrów ogrodniczych, lub ze szkółek szansa na sukces jest większa, bo sadzonki są w pojemnikach.