Chciałem zamieścić zdjęcie kwitnącej kaliny i okazało się, że nie ma o niej wątku A może źle szukałem

Wracając do wspomnianej wcześniej kaliny, podejrzewam, że jest to Viburnum x bodnantense

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Grzesiu, dzięki za wątek! piękne kwitnienie, przypominające o wiośnie...
Ja mam jakąś przedwojenną odmianę (dziadek, twierdzi, że posadzono ją jeszcze przed I wojną), jak zakwitnie matka w ogrodzie dawnych właścicieli oraz moja maleńka, pochwalę się ogromniastymi kulami!
A ja szukam kaliny japońskiej Rosace - ale nie mogę nigdzie jej znaleźć

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Zapewne chodzi Tobie o bardzo starą odmianę kaliny koralowej 'Roseum' o płonnych kwiatach, określaną także jako buldeneż.



Szukasz kaliny japońskiej? Ładna odmiana! Kalina japońska nie jest w pełni mrozoodporna, tak więc trzeba jej zapewnić zaciszne stanowisko. Mam gdzieś zdjęcia kaliny japońskiej. Jak znajdę, to wkleję Chyba Andrzej (amadyn) uprawia kalinę japońską, ale inną odmianę

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Grzesiu, tak dokładnie Roseum to ta kalina, o której pisałam!
Kaliny japońskie też są piękne!

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

To ja pokażę wam moją kalinę. Ma mięsiste, całoroczne liście. Kwitnie późną wiosną a nowe kwiaty zawiązuje zaraz po kwitnieniu. Zostają one do przeyszłego sezonu i przeczekują zimę na roślinie. Jakby ktoś znał nazwę to było by miło bo rośline wychodowałam z gałązki. W tym roku wyszła kolejna. Ukorzenianie jest trudne bo młode rośliny czasem atakuje pleśń i są małoodporne na mróz. Tej nawet ten -20stopni nie zaszkodzi. Mam również kalinę koralową. Jakby ktoś miał nasiona z owoców to chętnie przyjmę odmiany wszelakie bo jest dość łatwo ją wysiać.

_________________
tuje-mazury-i-podlasie-t13542.html pomocy. Mam krowy za siatką
zapraszam do mnie

To może być kalina sztywnolistna (V.rhytidophyllum), jest dość popularna. Ale jest też podobny mieszaniec.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Basiu, ja właśnie pod tą nazwą ją kupiłam! niestety jesienią zaczęły jej żółknąć liście i odpadać, więc przesadziłam w bardziej cieniste miejsce i podsypałam gliną... czas pokaże czy przeżyje

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Kalinę sztywnolistną kupiłem chyba w tamtym roku na naszym forum. Ładnie rośnie, ale miała być na jesień przesadzona, ale nie wiem czy tak się stało.

W Anglii ona ładnie rośnie. W okolicy miałem ładny krzew, pięknie rozrośnięty, ale ostatnio został ścięty na wysokości metra, a miał z trzy metry. Widok straszny!

A poniżej dwa zdjęcia tego krzewu





A poniżej kalina japońska

_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam

Grzesiu, widok przepiękny

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

To jest zapewne Vatanabe,bo pokrój ma pagodowy.Od roku usiłuję ją kupić.Dorobiłam się już 2 szt ,które miały nią być ale nie są.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy