Nasiona kaktusów. Uzyskane w zeszłym roku. Przyjechały z USA. W prezencie od mojej cioci nie-ogrodniczki, która nie wie, że w Polsce niektóre w gruncie nie rosną. Podobno w mieszance są zimotrwałe ale nasiona są bardzo różnorodne. Zapewnię świetną rozrywkę w czasie rozpoznawania gatunków. Wysiane 15.01.2017. Dziś (18.01.2017) widzę jakieś coś co może być korzonkiem. To było by super bo na opakowaniu czas oczekiwania to 3 tygodnie, a ja nie lubię czekać ( a może i lubię bo na koniec mam nową roślinkę). Specjalnie ciągnęłam w plecaku z domu woreczek ziemi by posiać je tu na miejscu. Sesja, więc nigdzie się nie ruszam. Będę ich doglądać
Wybieram się na gardenie w poszukiwaniu jakiś ładnych petunii i czegoś ekstra. Ale dobra. Nasionka posiane. Czas rozpocząć grę!