Witam,
Maja ma rację - słońca,słońca no i odrobinę dobrej próchnicznej ziemi. To roślina która dziko rośnie na amerykańskiej prerii, wiec jej oczekiwania co do stanowiska są do przewidzenia. Proszę sobie przypomnieć jak długi ,palowy mają korzeń - to źródło przetrwania suchych dni. I kłopoty z zakwitnięciem,gdy przesadzimy zbyt duży krzak,no chyba ,że jest obok nowe pokolenie i to ono zakwitnie za rok.
Moim zdaniem, ta prawie niezniszczalna roślina,jest doskonała do "pocięcia" w dużych ogrodach pewnych tematycznych części. Ciągle zielona i zachwycająco kwitnąca,w dużych skupiskach podkreślą soja egzotykę.
Ma też jeszcze jedno zastosowanie,małe kotki doskonale się bawią kwiatkami - polują na nie podczas wiatru. Żadna "telewizja z kurska" nie przebije tych scen.Szkoda,że nie mam zdjęć,niestety.
Pozdrawiam janek.
_________________
http://ogrodtygrzyka.pl/ Blog ogrodniczy faceta z pasją