Remedios44 pisze:
Jeżeli chcesz mieć kwiatki, które będą ładnie rosły bez szczególnej pielęgnacji, chuchania i dmuchania na nie, to najlepiej najpierw ocenić jakie masz warunki i wybrać takie rośliny, które się w nich najlepiej będą czuły. Czy będą miały dużo słoneczka? masz im do zaoferowania jaki parapet - południowy, wschodni, zachodni, północny? Lubisz często podlewać czy wolisz o podlewaniu zapominać - to też ma znaczenie bo czasem ma się nawyk "z dobrego serca" dolewania co rusz wody, a niektóre kwiatki może to zabić
To mają być niewielkie ozdoby parapetu, czy raczej rośliny "wielkogabarytowe"?
Mam 3 parapety południowe (jeden z nich bardziej południowo-zachodni), 2 parapety wschodnie. Ogólnie na tych południowych zawsze jak coś dam to przez lato mi spali kwiatek...
No z tym podlewaniem mogę czasem zapomnieć, ogólnie staram się pamiętać. Jeżeli chodzi o wielkość to takie żeby zmieściły się na parapecie ale raczej takie średnie, większe. A i czy możesz coś polecić też na klatkę schodową (północno-wschodnie okna)?
Aktualnie mam mięte pieprzową, 2 kaktusy bożonarodzeniowe i fikusa benjamina. Chciałabym jakoś zapełnić te puste parapety. A i dostałam jakiś czas temu w prezencie crossandra fortuna ale mimo, że był na wschodnim parapecie to słońce tę roślinkę spaliło (tak mi się wydaje, że to przez słońce).