Natka225 pisze:
Hmmmm...
Tak z przedstawionego opisu to najbardziej kojarzy mi sie aeschynanthus, ale pewna nie jestem
Dziękuję za szybką odpowiedź:)
W natłoku codziennych obowiązków zapomniałam wczesniej na nią odpisać, zresztą próbowałam jeszcze zdobyć zdjęcie tej rosliny, niestety nieskutecznie.
Aeschynanthus jest podobna, ale są różnice - listki były pozbawione włosków i ciemniejsze. A kwiaty miały wewnętrzną część podobnej długości co płatki zewnętrzne i były znacznie bardziej żółte z bardziej widocznym ciemnym plamkowaniem u ich nasady.
I o ile dobrze pamiętam listki na łodygach rosły naprzemiennie, a nie podwójnie po każdej ze stron (ale nie jestem tego pewna).
Jeszcze raz dziękuję za próbę pomocy w moich poszukiwaniach - niestety, to nie ta roślina.