Szczepione na pniu.
Nie ma roślin odpornych na psi mocz. Dodatkowo iglaki poprzez swój intensywny żywiczny zapach szczególnie ściągają uwagę psa. Możesz spróbować uratować te, co zostały, usuwając zniszczone gałązki do takiej wysokości, do jakiej sięga "strumień" moczu haszczaka.
Rośliny zaszczepione na pniu mają w nosie psi mocz. Te świeżo posadzone można dodatkowo dopilnować podlewając je po obsikaniu (bo po pieńku też będzie sikał, ale to nie jest już zbyt groźne).
Pozdrawiam-
hodowca shib (też szpiców)