Cześć,
mniej więcej półtora roku temu, dostałem szczepkę sukulenta. Wsadziłem do wody i postawiłem na parapecie, dość szybko puścił korzenie - takie cieniutkie białe niteczki. Ukorzenioną szczepkę zasadziłem do niewielkiej doniczki, z ziemią do kaktusów.
Po jakiś 8-10 miesiącach, ten sukulent niesamowicie mi się rozrósł. Poszedł w górę, na poniższych zdjęciach to jest ten z drewnianymi podpórkami. Ta łodyga wtedy nie była jeszcze tak mocno zdrzewiała, sukulent opierał się na szybie, bez tego raczej by się połamał, bo te odnogi są dość ciężkie i było ich coraz więcej. Żeby go uratować przed połamaniem, oderwałem kilka większych odnóg i wsadziłem do wody, tym samym powiększając swoją kolekcję. To co się ukorzeniło wsadziłem do większych doniczek i wyrosła mi z tego dość duża kolekcja (czarna doniczka). Jest to mój ulubiony sukulent, który jest dość prosty w utrzymaniu (chyba, że o czymś nie wiem), przede wszystkim potrafi długo wytrzymać bez wody, w razie czego pobiera ją z liści które pojedynczo potrafią raz na jakiś czas odpaść (jeśli dobrze to interpretuje). Jego wygląd, też bardzo mi się podoba, do tego po jakiś 12 miesiącach łodyga zaczyna być taka zdrzewiała.
Ok w każdym razie, wracając do naszego bohatera, po paru miesiącach jeszcze raz wykonałem zabieg "przycięcia" i rozmnożyłem kolekcję, tym razem do takich mniejszych doniczek, byłem ciekaw czy uda mi się uzyskać trochę inny efekt - konkretnie chodziło mi o sposób wyrastania liści, żeby były takie bardziej podłużne to wsadziłem łodygę dość głęboko do ziemi. Póki co faktycznie wygląda to trochę inaczej niż ich kuzyni, ale za wcześnie jeszcze na wnioski.
To mój pierwszy post na forum, więc jestem otwarty na wszelkie uwagi.
Natomiast główny problem z moimi sukulentami jest taki, że chciał bym poznać ich nazwę - czy ktoś może w tym temacie pomóc?!
No i druga sprawa to ewentualne porady na temat pielęgnacji, utrzymania, przesadzania itp.
Aha i jeszcze jedno mi się przypomniało! Zauważyłem, że on rośnie w stronę słońca, tzn te łodygi i "kwiatki" wyginają się i kierują w stronę słońca. Czy mogę go raz na jakiś czas obracać, żeby słońce padało z drugiej strony? Czy to nie zaburzy w jakiś sposób jego rozwoju?!?!
Z góry dziękuje za pomoc, fotki poniżej!
Pozdrawiam,
Sebastian