Dorka, melduję, że wszystkie trzy podarowane mi przez Ciebie żyją i zaczynają wypuszczać listki. Aż niewiarygodne, że ta najmniejsza przetrwała, robiła wrażenie martwej! Dobrze, że nie wyrzuciłam. Zimują w jasnym garażu. Jak się jeszcze trochę ociepli trafią do szklarni.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Jadziu, świetna wiadomość!
U mnie też wszystkie patyki przetrwaly sezon zimowy, tyleże w szkalrence? Puszczają już się, wietrzę w dzień, nocą zamknięte siedzą.

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Moja szklarnia jest w trakcie realizacji, już stoi, ale trwają ziemne roboty wykończeniowe więc nic w niej nie mogło zimować. Wymodliłam u świętego W.

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Brawo TY!
Oj, to moja szklarenka będzie wyglądała jak pchełka przy Twojej

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Całe 12 metrów kwadratowych!

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Witam wszystkich serdecznie
To mój pierwszy post więc mam nadzieję na wyrozumiałość...
Otóż mam taki oto problem z hortensjami:

Po przycięciu hortensji (koło 20 marca ) część pąków rozwija się dobrze a część zauważyłem że jest dużo mniejsza i ma lekko brązowe liście tak jak na pierwszych 4 zdjęciach poniżej.

Natomiast na trzech innych hortensjach zauważyłem że niektóre rozwijające się pąki ma przyschnięte liście lub pąki są zaschnięte w środku. Te trzy hortensje były przesadzane ponad tydzień temu. Wsadziłem je w dołki z torfem i dodałem trochę obornika w stosunku 10:1 i rozłożyłem wokół kwaśną korę. Czy przyczyna zasychania to przemarznięcie zimą lub ostre słońce które było podczas tych kilku ciepłych i słonecznych dni? Wydaje mi się że na choroby i szkodniki jest jeszcze trochę za wcześnie ale może się mylę ? Kolejne 4 zdjęcia zasychających pąków poniżej

Z góry dziękuję za pomoc i czekam na diagnozę
Pozdrawiam
Kacper

Ostre powietrze, lekkie podmarznięcie - nie widzę powodów do zmartwień. Jaki to gatunek hortensji, piszesz o przycięciu - ogrodowe (H.macrophylla) przycina się kosmetycznie, same końcówki gałązek, natomiast inne gatunki znacznie mocniej.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Tak to hortensje ogrodowe. Przyciąłem końcówki pędów dwa tygodnie temu.
Hortensje na tych czterech ostatnich zdjęciach rosły obok jakieś trzy cztery metry w gąszczu innych roślin. Wszystkie rośliny poprzesadzałem żeby zrobić przestrzeń i trochę większy luz bo w takim gąszczu przy braku przewiewu był problem z mączniakiem i brakiem światła.
Wykopałem dołki przygotowałem torf mocząc go w wodzie przez cały dzień. I następnie w te dołki z torfem wsadziłem rośliny i jeszcze obficie podlałem a na następny dzień okryłem korą. To zasychanie pąków od zewnątrz i w środku zauważyłem wczoraj. Nie ma powodu do zmartwień ? Tak jak piszesz to efekt ostrego słońca i przymrozku ?

Hortensji ogrodowych nie przycinamy, a jedynie wycinamy suche pędy i przerzedzamy to znaczy wycinamy cienkie/wiotkie gałązki. Podłoże również powinno być kwaśne.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Przepraszam źle to ująłem. Wyciąłem suche, wiotkie i obumarłe pędy.
Podłoże tak jak wcześniej już napisałem to kwaśny torf