Mocny akcent na początek, lody na patykach, alias bukietówka 'Limelight'. Jakbym miała miejsce tylko na jedną hortensję, to wybrałabym ją właśnie
Przewitająca 'Wim's Red', kolor pędów widać, a starzeje się ładnie:
Najstarsza u mnie i bardzo mocno cięta, 'Pink Diamond'. Podobna u sąsiadów jest krzewiasta, ma ze 3 metry wysokości i zbliżoną średnicę. Imponująco wygląda.
Moja oryginalna 'Pinky Winky' pod płotem, jakoś nie bardzo chce tam rosnąć. Dostałam młodą sadzonkę z dobrego źródła i posadzę w innym miejscu.
B.