Właściwie rozmnażanie wyszło przypadkowo i nietypowo - przy przesadzaniu dużej kosmatej ciachnęło mi się kawałek korzenia z minimalnym kawałkiem pędu, wsadziłam do ziemi i zapomniałam (jesień) na wiosnę okazało się, że wybija pęd - przez chwilę nie wiedziałam co to
ale zostawiłam (na szczęście!) i okazało się, że to mała kosmata
to moja ulubiona hortensja, więc bardzo się ucieszyłam.
Dębolistną próbowałam dwa razy rozmnożyć z patyka ale nie udało mi się co nie znaczy, że Tobie się nie uda - materiał na sadzonki powinno się pobierać z pędów bocznych i sadzić w sierpniu (najlepiej w folii lub inspekcie) sadzonki powinny mieć długość około 15 cm. Sadzić do mieszaniny torfu 1/3, piasku 1/3 i ziemi do kwasolubów 1/3. We wrześniu przesadzić do doniczek i wraz z nimi zadołować w miejscu osłoniętym od wiatru, zacisznym i ciepłym, zabezpieczyć na zimę przykrywając na przykład donicami (odwróconymi do góry nogami). Wiosną do gruntu, pamiętając o zacienianiu i regularnym podlewaniu.
Porady na podstawie książki Denis Retournad "Rozmnażanie 250 roślin przez sadzonki"