Wacławie
a sztobry przyjęły się? pokażesz jak prezentują się obecnie?

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Zrobi się.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Są i sztobry. W okrągłej donicy na 10 patyczków 8 daje wyraźne ślady życia. Dwa są jeszcze nieaktywne. W mniejszej kwadratowej wszystkie 4 sztuki są pobudzone do bycia sadzonkami. Są to dwie różne odmiany hortensji bukietowej. Sztoberki pochodzą z przycięcia z sadzonek.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Udane uprawy

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ciekawy jestem jak wyglądają już korzonki, ale jeszcze nie mam odwagi zaglądać zważywszy że większość patyczków jest grubości i długości zapałki, albo nawet cieńsze.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Poczekaj, mogą jeszcze nie mieć korzonków

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Ja też tak myślę, bo patyczki są w doniczkach dopiero 3 tygodnie.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Wacław
brawo TY
ale faktycznie, lepiej samemu poświęcić chwilę czasu i pozyskać patyczki na potencjalne sadzonki, gdyż ceny za hortensje są dość duże (dziś zerknęłam w ogrodniczym - mała sadzonka limelight - 26zł)
jak sądzisz, ile im zejdzie na wytworzenie korzeni?

_________________
zieloni domownicy Saszki

powstajacy ogrod Saszki

Za miesiąc będę chciał zajrzeć głębiej do donicy i wtedy coś więcej będę wiedział czy już rozsadzać każdą z osobna, chociaż dla pewności młode sadzonki będę trzymał zimą w pomieszczeniu.

_________________
Mój ogród cz. pierwsza,
druga i trzecia
aktualne burze
wacław pozdrawia

Ja również po cichutku przyszłam pokazać co z patyczkami wędrującymi do nnie tydzień się dzieje aktualnie.
Część poszła do ziemi do siewu i tam nie zaglądam za bardzo.... nie mam jak
Część dałam do wody i w szoku jestem, bo niektóre już mają wypustki korzonków . Oby.... nic nie powiem.
Dla zobrazowania fotki. Może nie najlepsze, ale ku pamięci

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2