Ten egzemplarz na pierwszej fotce to jedna nie duża "V" made in
ELKA podesłana 2 lata temu a drugi cudak odkupiony od znajomej.
Na pewno tajemnica tkwi w wystawie wschodniej pod ścianą.Moją wsadziłam późno już na ogrodzie w połowie maja chcąc uniknąć ub rocznych błędów kiedy w domu szalała a w ogrodzie strajkowała.O kwiatach mogłam pomarzyć i popatrzeć u innych.Nawozy takie jak w ub roku -osmokote i burza kwiatów.Jedyne czego w ub latach nie robiłam to właśnie wystawa wschodnia i nie zapowiadałam im ,że jak nie zakwitną to wylądują na kompostowniku.Fotki z przed 3 dni .Jutro na pewno będzie więcej kwiatów to cyknę nowe
Autor postu otrzymał pochwałę