Basiu gdzie widzisz napięcie w tabliczce znamionowej np. haka holowniczego? To ciekawe, tygrysówek nie kupowałem, natomiast frezje tak. Sprzedający musiał coś sknocić.
Basiu gdzie widzisz napięcie w tabliczce znamionowej np. haka holowniczego?
Haka może nie, ale wiesz - ja mam skrzywienie zawodowe, właśnie w kierunku napięć
Co do długości kwitnienia, o ile pamiętam to na jednym pędzie kwiaty rozwijały się stopniowo i z tydzień to jednak trwało. A są cebulowe, co otworzą parę kwiatków niemal naraz i po dwóch dniach koniec atrakcji.
Witam, pokornie proszę o wsparcie ;( moje frezje oklapły. Kupione pod koniec kwitnienia jako karłowate, na parapet. Zaraz po zakupie zawinęły się do cebulek. Zaczęłam mniej podlewać, prawie wcale. Od stycznia zaczęły wybijać więc ja zaczęłam podlewać ale nie przesadnie... Dalej wybijają nowe a dorosłe oklapnięte ;( nie chcą się podnieść. Co robię źle? Da się je jeszcze uratować? Proszę o radę bo przekonałam cały internet i nikt nigdzie nie pisał o takim problemie...
Pokaż jakieś zdjęcie, bo na razie mam wizję taką, że ze starszych bulwek wyrosłe kiedyś tam liście po prostu leżą na ziemi, no i nie wiem, czy ta wizja jest właściwa W ogóle frezje powinny były przejść okres spoczynku, w chłodzie i bez wody, wtedy liście faktycznie oklapują, zasychają i zamierają, można je wyciąć. Wznawiając wegetację, czyli po rozpoczęciu podlewania, z bulwek idą nowe liście, ładnie pionowo do góry.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników