Dzisiaj dodam zdjęcia moich kochanych sukulentów. Pierwszy to Echeveria agavoides (już wiem, dzięki Remedios44)
Kupiłam ją 2 lata temu w sklepie z artykułami dekoracyjnymi. Miała piękną, dość sporą odnóżkę, niestety nie udało mi się jej ukorzenić i uschła. A drugi?? No właśnie, co to? Też echeveria? Dostałam ją jakiś rok temu, została zakupiona w jakiejś palmiarni i nie umiem znaleźć jej nazwy. Wiem natomiast, że strasznie szybko rośnie, bo od kiedy ją mam z jednej odnóżki powstały wszystkie te, które widzicie na zdjęciu.
Miłego wieczoru!