Cześć,
mam takie drzewko, figowiec i od wiosny nie mogę się uporać z problemem słabych i brzydkich liści. Drzewko się dosyć mocno przerzedziło, początkowo myślałem, że jest to problem zmiany miejsca po przeprowadzce, ale do tej pory drzewko nie zgęstniało tak jak było w poprzednim roku.
Liście nie mają żywo zielonego koloru i czasami odpadają uschnięte. W dodatku zauważyłem, że niektóre rosną jakieś krzywe, powyginane.
Na spodniej części liścia zauważyłem jakieś białe kropeczki, pewnie jakieś pajęczaki, może one są przyczyną.
Podlewam go 1 w tygodniu i kilka razy w tygodniu zraszam liście opryskiwaczem.
Wiecie co może być problemem i jak go rozwiązać?
Żeby łatwiej zdiagnozować problem możecie obejrzeć zdjęcia pacjenta
zdjęcie 1zdjęcie 2zdjęcie 3zdjęcie 4zdjęcie 5zdjęcie 6