|
Dzisiaj jest 25.04.2024 13:59
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
Zdenerwowana
|
: 04.03.2018 10:15 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Jak widać, pozbyła się starszej figi: Rozwija się powoli, choć słońca ma wciąż mało:
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 04.03.2018 20:04 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Ciekawa jestem czy utrzyma ten owoc. Na mojej też wisi jeden jesienny, a małe zrzuciła gdy przyniosłam ją na parapet. Dobrze, że już coraz więcej światła.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 04.03.2018 21:39 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
elka pisze: Ciekawa jestem czy utrzyma ten owoc. Nie mam wielkich nadziei. Zbyt się chyli ku dołowi.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 17.03.2018 10:30 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Niestety roślina znów zmieniła swoje miejsce postoju. W końcu się może zbuntować. Owoc bez zmian, co nie wróży nic dobrego: Natomiast cała roślina aż rwie się do okna. Bardzo cierpi na brak światła. Wiosno przybywaj!:
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 17.03.2018 10:50 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Moja też czeka z utęsknieniem na wiosnę. Na parapecie musiała zrobić miejsce pomidorkom. Ciekawa jestem czy malutkie zawiązki sie utrzymają czy zrzuci je po wyniesieniu na zewnątrz.
Ewo, kiedy swoją zawsze wynosiłaś na powietrze?
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 17.03.2018 14:18 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Moja jest po przeżyciach. Dostałam ją przez pomyłkę - zamawiałam jakieś rośliny na allegro i tam się komuś coś pokręciło. Dostałam część tego co chciałam, a inne były zupełnie niechciane. Wśród nich ta figa. Zaowocowała mi w domu, koty zrzuciły owoc (chyba koty, bo wydawał się zdrowy i nic nie wskazywało, że odpadnie). Jako, że nie miałam na nią ochoty, wsadziłam do ziemi (oddałam wolność). Już pierwszej zimy tej wolności nie wytrzymała. Przemarzła. Łez nie było, ale gdy pod jesień zobaczyłam, że wypuszcza od ziemi listki, wykopałam i zabrałam do domu. Zeszłej wiosny wyniosłam na dwór, gdy już nie groziło przymrozkami. Doszła do siebie, ale nie było owoców (nic dziwnego). Teraz też zamierzam wynieść, gdy przestanie grozić przymrozkami. Muszę jej też dać nowy dom, ale to dopiero wtedy, gdy będzie wychodzić - teraz nie mam miejsca na większą doniczkę.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 17.03.2018 15:27 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33394 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Pamiętałam, że Twoja przemarzła i ją ratowałaś. Swoją do tej pory wynosiłam razem z cytrusami - pod koniec kwietnia czy w maju, w tym roku chyba wyjdzie szybciej, oczywiście o ile pogoda pozwoli...
|
|
Na górę |
|
|
jaga51
|
: 17.03.2018 22:19 |
|
Rejestracja: 28.02.2013 21:23 Posty: 7868
Pochwały: 24
|
Niewola jak to niewola, nie zawsze sprzyja. Ale Twoja figa twarda jest. Najgorsze jest to zimowanie.
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 18.03.2018 08:31 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5961
Pochwały: 32
|
Akurat jak dla figi, to nie jest takie straszne. To roślina, która na zimę traci liście - dlatego dobrze ją jak najdłużej trzymać na dworze jesienią - więc na zimę może z powodzeniem wywędrować do ciemnej piwnicy nawet. Tam swoje odeśpi i wiosną znowu ruszy do boju. Myślę, że ciemna piwnica jest dla niej zdrowsza niż nasze ciepłe, ale mało słoneczne pokoje zimą.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|