|
Dzisiaj jest 29.03.2024 07:13
|
Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy
Autor |
Wiadomość |
kasia17071981
|
: 12.02.2018 09:02 |
|
Rejestracja: 09.11.2012 08:12 Posty: 33340 Lokalizacja: Dolnośląskie okolice Zgorzelca
Pochwały: 51
|
Niech sobie pięknie radzi, życzę mu słoneczka
|
|
Na górę |
|
|
Majanda12
|
: 13.02.2018 17:45 |
|
Rejestracja: 29.12.2011 18:15 Posty: 10852 Lokalizacja: Szczecin
Pochwały: 38
|
nie zdążyłam nakryć, bo ciepło się zrobiło - i tak naprawdę jest to największy problem z zimowaniem roślin w Szczecinie - nie okryjesz to mogą zmarznąć, okryjesz - gniją ...
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 05.03.2018 18:50 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5940
Pochwały: 32
|
O, to Twoja figa zachowuje się lepiej niż moja. Moja zajęła się odchowaniem jednego owocu (nie wiem czy dotrwa do końca w tym zamyśle), inne natomiast, jeszcze w zawiązkach wielkości główki od szpilki gdzieś zapodziała.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 05.03.2018 19:49 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Moja "groszki" też zrzuciła. Te wyrosły w ostatnim czasie. Może Twój też będzie rósł.
|
|
Na górę |
|
|
Narcyz123
|
: 08.03.2018 18:51 |
|
Pochwały: 0
|
Elu wydaje mi się że ten owoc figi nie dojrzewa normalnie, lecz ze starości. Gdyby normalnie dojrzewał byłby jak napompowany, na skórce niekiedy pojawiają się spękania. Tak dojrzewających owoców jak twój miałem już kilka i nie były smaczne, chociaż po przekrojeniu kolor był prawidłowy.
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 10.03.2018 19:45 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Podejrzewałam, że może nie być taki smaczny jak wcześniejszy. Jestem zdziwiona, że tak podrósł, byłam przekonana, że opadnie wcześniej.
|
|
Na górę |
|
|
elka
|
: 12.03.2018 19:06 |
|
Rejestracja: 24.03.2010 15:41 Posty: 33373 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 61
|
Wczoraj zdecydowałam, że już wystarczy i trzeba spróbować owoc. Bardzo się zdziwiłam, bo był bardzo smaczny, choć odrobinę mniej słodki niż ten, który dojrzewał w lecie. Miałam zamiar wyprowadzić figę na powietrze, ale chyba jeszcze tydzień się wstrzymam, zapowiada się mocne ochłodzenie na weekend. Nie wiem czy nie ucierpiała by zbyt mocno, ma spore liście i była ostatnio na parapecie w pokojowej temperaturze. Jeszcze trochę wytrzymam, pomidorki za małe do pikowania
|
|
Na górę |
|
|
eDorka
|
: 12.03.2018 20:06 |
|
Rejestracja: 05.04.2013 11:41 Posty: 10935 Lokalizacja: Wrocław
Pochwały: 10
|
Och, nie zaprosiłaś na konsumpcję, sama zjadłaś Z ciekawością zaglądam tutaj, miałam kupic, nie kupiłam, bo... jakoś tak się poskładalo. Jednak zjadłoby się świeżynkę nie ze sklepu Zobaczymy jak mi w tym roku pójdzie z asertywnością jak znowu się pokażą
_________________ Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams Byłoby miło Ciasny, ale własny: część IVMoje doniczkowce: część 2
|
|
Na górę |
|
|
Zdenerwowana
|
: 12.03.2018 21:11 |
|
Rejestracja: 18.05.2014 12:57 Posty: 5940
Pochwały: 32
|
elka pisze: był bardzo smaczny, Czyli lepiej smakował niż wyglądał. elka pisze: Miałam zamiar wyprowadzić figę na powietrze, ale chyba jeszcze tydzień się wstrzymam Też myślę, ze zbyt wcześnie na wystawianie. Szkoda by było, gdyby mróz zniszczył listki.
_________________ Wiedźmowata
|
|
Na górę |
|
|
Kto jest online |
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości |
|
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|