Kolejna smutna historia, która może zakończyć się happy endem!
Naczynia Emilka nie rosną wystarczająco wraz z nim. Szpital ICZMP robi co może. Kolejne cewnikowania serca i implantacja 4 już stentów za każdym razem pomagają na pół roku, może rok. A przed każdą interwencją rodzice słyszą, że syn ma 50% szansy na przeżycie. I co chwilę komentarze lekarzy: Proszę Emilowi nie planować Komunii. Rokowania są pesymistyczne. Przecież wie pani od początku jak jest z Emilkiem…
Ale Emilek jest waleczny. Upada i się podnosi. I chce żyć. I jest szansa by Emil żył! Po raz pierwszy od urodzenia chłopca pojawia się nadzieja na naprawienie wady w USA… Za 1,7mln dolarów! Emil potrzebuje pomocy aby się dostać na tą operację.http://emilkoryczan.pl/pl/informacje/
_________________
"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"
Pozdrawiam