Miło mi że zaglądacie.
Od wczorajszego popołudnia świeci słoneczko i temperatura dodatnia za oknem. Pełna dobrych intencji i zapału udałam się na działkę.
I co? Niestety szybko wróciłam, cyknęłam a raczej ściągnęłam kilka zdjęć, bo bliższy kontakt jest niemożliwy.
Ziemia zamarznięta a na powierzchni stoi woda, najprawdopodobniej po stopionym śniegu. Chodzenie po działce nie możliwe i niewskazane.
Załącznik:
DSC01448.JPG [ 374.08 KiB | Przeglądany 1207 razy ]
Te, które kwitły w lutym, teraz odżyły i kwitną - przebiśniegi i ranniki.
Załącznik:
DSC01445.JPG [ 355.45 KiB | Przeglądany 1207 razy ]
Załącznik:
DSC01446.JPG [ 239.68 KiB | Przeglądany 1207 razy ]
Zakwitły najwcześniejsze krokusy, bardzo marnie i ich ilość jest znacznie mniejsza niż zwykle.
Załącznik:
DSC01447.JPG [ 377.63 KiB | Przeglądany 1207 razy ]
Zaczyna kwitnąć różowy wawrzynek, biały ma dopiero pąki, ale dostęp niemożliwy.
Załącznik:
DSC01449.JPG [ 377.19 KiB | Przeglądany 1207 razy ]
Wszystko inne wygląda gorzej niż zwykle, , najczęściej nic nie widać, zielone na zewnątrz zmarzły. O dziwo , róże na razie jako tako, ale z nimi to prawda wyjdzie jak zakwitną forsycje.