Piwonie potrzebują niestety wiele miejsca. Ci wszyscy, co mają duże ogrody mogą sobie na ten luksus pozwolić.

Ale za to teraz jesteś specjalistką od piwonii i nie tylko.

Widoki ogólne od czasu do czasu postaram się.
Rzecz w tym, ze ja nigdy nie planuję rabat. Przy nowej roślinie zapisuję sobie wzrost i miejsce słoneczne, czy cień, jeszcze odczyn ziemi, jeśli wymagająca, potem znajduję takie miejsce i sadzę.
Mam same byliny, więc docelowy wzrost niektórych może być po trzech latach, bo najczęściej kupuję małe sadzonki.
No i zdarzają się jak każdemu, różne kataklizmy.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Ogród Karin jest duzy i połozony w lesie, oni tak mają, na polanie w lesie dom z działką.

Byliny i krzewy , tak ciekawe i mocne, że kataklizm grozi czasem tylko ze strony zimy beż śniegu. A przetacznika goryczkowego pewnie wsadzę, bo cudny.A jestem ciekawa, jaką masz kanadyjkę różę, oglądam włąsnie ofertę Chodunia - Rozarium. Cos zamówię z dzikich i kanadyjek.

_________________
Pamiętajmy, że są gorsze rzeczy do opanowania niż pasja do ogrodnictwa.


Pozdrawiam kwiatowo,
byliny-krzewy-cebule-i-zmiany-w-ogrodku-beaty-peonii-t14618.html

Mam "Prairie Joy" - krzewiasta wyhodowana w 1977 roku w Kanadzie, ciemny róż, pachnie nadaje się do cięcia. Z opisu wynika, że jest trwała i odporna na szkodniki i mróz. Znosi temperatury do - 30 C.
Posadzona rok temu, przezimowała bez problemów, na wiosnę przycięłam, żeby lepiej się rozkrzewiła, młode pędy ma ciemne, brązowo -czerwone, sporo kolców. Wymaga 6 -8 godzin słońca. U mnie rośnie przed różanecznikami, na zdjęciu nie widać. Docelowo ma dorastać do 150 cm wysokości i 100cm szerokości.
Kwiaty ma pełne, w ub. roku kwitła .
Końcowa opieka nad nią ma polegać na usuwaniu uschniętych pędów i liści. Ma owoce, które przetrzymują zimę.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Też zapominam o robieniu zdjęć całych rabat
Halinko Boskie widoczki, ślicznie skomponowane nasadzenia
Teraz kwiaty po deszczu jak burza poszły, chwasty też

_________________
Ogród Kasi część X filmiki Ogród na żywo
Moja nadwyżka zobacz 2017
Kasi parapety cz VI
Moja Gunnera

Pięknie, krzewuszki cudne

Ja lubię oglądać zarówno z bliska jak i ogólnie. Zachłanna jestem i żądna wszelkich widoków

_________________
Czy nie starczy, że ogród jest piękny? Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki? - Douglas Adams
Byłoby miło

Ciasny, ale własny: część IV
Moje doniczkowce: część 2

Halinko nie będę wymieniała bo u Ciebie podoba mi się wszystko Co jedno zdjęcie to jest "łał"!
Lubię Twoje rabaty bo wprowadzają taki spokój. U mnie jest jeden chaos

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia

Małgosiu, lepiej brzmi "artystyczny nieład"

Ja też z wielką przyjemnością podziwiam widoki ogólne i szczegółowe fotki, Widać, że Halinka podchodzi z sercem do swojej działki i jej mieszkańców.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Elu choćbym nie wiem jak naginała, to tego co u mnie panuje, nie da się nazwać "artystycznym nieładem"

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia

Dziewczyny, serdecznie dziękuję za wpisy i miłe słowa dotyczące działki.
Cała prawda na jej temat jest zawarta w tytule wątku . Moje hobby- znaczy zainteresowanie roślinami, było od zawsze, choć z warunkami bywało różnie. Relaks, to nie jak myślą niektórzy odpoczynek, luz i grill. Dla mnie działka to relaks jaki osiągam przy pracy z roślinami i na powietrzu. Wówczas zapominam o wszystkich kłopotach i zmartwieniach, kataklizmy życiowe po pobycie wydają się mniej groźne, jednym słowem tam oczyszczam umysł od kłopotów i zmartwień jakie niesie życie.
To taka moja ostoja życiowa.
Dobrze, że m. dał się przekonać, choć nie od razu tak było. Teraz jest pomocny, szczególnie przy cięższych pracach, choć na roślinach się nie zna i nie będzie znał, taka natura, ale szanuje to co robię.

Wczoraj po dyskusji na temat róży kanadyjskiej wpisałam w przeglądarkę Firefox " róża Prairie Joy" i ku mojemu zdumieniu m.in. wyświetliła opcję - Świat Kwiatów - Tylko róże - strona 11 i mój post z 18 . 06. 2017r.
Nawet zapomniałam, ze tam o niej pisałam.
Ale świadczy to o tym, ze nasze forum zaczyna być w necie widoczne i tak ma być.

Kilka ostatnich zdjęć.
Na kalinie koralowej owad.

Tu na pierwszym planie zaorany kawałek, to początek warzywnika, jeszcze nic nie wykiełkowało, bo siane ciepłolubne.

Rutewka, mam jeszcze inne, o drobniutkich kwiatach, jeszcze nie kwitną.

Takie sobie.


Szałwia lekarska.


Przywrotnik ostroklapowy - roślina do podsadzania krzewów, tutaj pod dużą różą.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Pięknie i w pełni treściwie Halinko, podsumowałaś sens relaksu w ogrodzie, tu się w czasie prac zapomina o burzach życia. Moja połowa już od niedawna poważnie chora, ale pomagał i nawet rozpoznawał krzewy i drzewa a bylin nie deptał, hi, hi.

_________________
Pamiętajmy, że są gorsze rzeczy do opanowania niż pasja do ogrodnictwa.


Pozdrawiam kwiatowo,
byliny-krzewy-cebule-i-zmiany-w-ogrodku-beaty-peonii-t14618.html