Halinko też bym chciała taką niby opóźnioną wiosnę.Moja wiosna w powijakach jeszcze.
Na widok Twoich sasanek aż zaniemówiłam.Nie dorobiłam się jeszcze choć bardzo je chce mieć i chyba skleroza mi skutecznie w ich braku pomaga.
Jeszcze chyba coś w sklepach się znajdzie .Miłek cudny, a piwonia delikatna to ta wisienka na torcie.Lubię do Ciebie zaglądać bo znajduję dużo roślin i o roślinach.Masz cudnie a wiosna kochana.

_________________
Marzenie przez pół wieku cz I,
Moje-marzenie-czII

(HE) NIULA Pozdrawia
Moje domowe towarzystwo
Nad programowe
...Nie uronię za nich ani jednej łzy...

Pozostajesz w naszej pamięci... Heniu, dziękujemy

Dziewczyny, bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny na wątku.
Odnośnie sasanek , to z mojego doświadczenia wynika, że najlepiej sadzić małe sadzonki i potem już nie ruszać, mają korzeń palowy i nie lubią przesadzania. poszczególne kolory lepiej odseparować t.j. sadzić w pewnej odległości od siebie - myślę, że one ulegają z czasem zapylaniu i powracają do fioletowego koloru, tak miałam poprzednio z różową.

Wczoraj cały dzień padało mocno, beczka na działce zapełniła się po brzegi, dzisiaj nie pada, choć pochmurno.
Pojechałam zobaczyć, ziemia mokra i raczej nic robić nie można, ale zdjęcia i owszem.
Wyskoczyły szafirki jakie sadziłam jesienią.Nazwy mam tylko w zeszycie i teraz nie wiem który , to który.




Piwonia delikatna mocno podrosła po deszczu.

Pierwiosnek łyszczak przetrwał zimę i zaczął kwitnienie.


Rozkwitły brzoskwinie. W ub. roku przymrozek zmroził wszystkie kwiaty i nie było owoców.

Rozkwitły następne tulipany.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

c.d.

Pierwiosnek różowy kwitnie prawie bez liści, które zmarzły całkowicie i powoli odrastają.

Samotna szachownica kostkowana wygenerowała dwa kwiaty na jednej łodyżce.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

Pierwiosnek łyszczak, specjalnie obłożony kamykami, ma chronić mu może korzonki?

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia

Oby się udało. Ostatnie mrozy może wyczerpały limit
Czekam na delikatną

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nie tyle korzonki, co nasadę połączenia liści z korzeniem. To mój drugi łyszczak i myli się ten co myśli, ze jest łatwy w utrzymaniu. Pierwsza sadzonka nie miała żwirowej podsypki i niestety nadgniła tak, że nic nie można już było zrobić. I nie ma co się dziwić, to jest botaniczny łyszczak, i dlatego wymaga specjalnego traktowania. W swoim naturalnym środowisku tj. na wapiennych skałkach Tatr i Pienin rośnie w szczelinach skalnych i między kamieniami. I trzeba mu stworzyć podobne warunki, inaczej nic z tego nie będzie.
Jako ciekawostkę podam, że kwiaty łyszczaka posiadają zjawisko znane w botanice jako "różnosłupkowość" zależne od budowy poszczególnych kwiatów i takie urządzenie zapobiega samozapyleniu.
Pierwiosnek łyszczak i jego hybrydy jakie mam na działce (jeszcze nie kwitną), dobrze zniosły zimę bez śniegu, liście zimują jako zielone.

Ela, jak na razie pogoda o.k. Oby nie zapeszyć. Jak już przekwitną, to wtedy nie są tak bardzo wrażliwe na zimno, najbardziej to w czasie kwitnienia.

Dzisiaj mamy piękną pogodę.

Na działce wyrosła roślina- chwast, podobna całkiem do kuklika , co mnie zmyliło i pozwoliłam rosnąć, na dodatek zagłuszyła korzeniami lilię martagon i jak wykopałam to razem z lilią
To ta roślina, podobne tylko mniejsze znalazłam w innych różnych miejscach.

Miłek coraz bardziej rozkwitnięty i wyższy.

Epimedium różowe.

Zakwitły tulipany tarda.

_________________
Halina.

Działka, moje hobby i relaks II
Działka, moje hobby i relaks III
Działka, moje hobby i relaks IV
Działka, moje hobby i relaks cz. V
Działka, moje hobby i relaks - cz. VI

To chyba jest kuklik pospolity (Geum urbanum), parszywy chwast - do mnie się też przywlókł nie wiadomo skąd.
Z zainteresowaniem przeczytałam o łyszczaku, próbowałam uprawy dawno temu bez powodzenia.

B.

_________________
Moje domowe rośliny cz.1 , cz.2 i cz.3

Basia już napisała, u mnie też jest od kilku lat i w pierwszym roku pielęgnowałam kępkę...
Teraz bez żalu usuwam.

_________________
Pozdrawiam
elka



Wrocławska przyroda
moje kolczaste cz. 3.
trochę egzotyki cz.III
w moim ogródeczku - cz. VI
kwiatuszki elki III

Nasiona tego kuklika są w suchym owocu zaopatrzonym w organy czepne, rzepom w niczym nie ustępuje. dlatego bardzo łatwo się rozsiewa. Piesek przyniesie na sierści, ptak zgubi, a i człowiekowi się to diabliwo do ubrania przyczepi. I gotowe!

_________________

Pozdrawiam
Parapety Jagi cz.II
Ogród Jagi cz.I,Ogród Jagi cz.II, Ogród Jagi cz.III,Ogród Jagi cz. IV

Hanaa ciągle jestem pod wrażeniem Twojej wiedzy
Baaardzo mi się podoba ten pierwiosnek, ale chyba będę podziwiała go na razie u Ciebie

_________________
Kwiatki z bZuziowej rabatki

http://bzuziolandia.blogspot.com/

Pozdrawiam Małgosia vel bZuzia